Katowicka spółka nie zwalnia tempa akwizycji. Na kolejne zamierza wydać 20-25 mln zł.
Energoinstal, jeden z największych producentów kotłów przemysłowych w Polsce, szykuje się do zapowiadanej akwizycji spółki działającej w budownictwie przemysłowym.
— Do końca lipca sfinalizujemy tę transakcję. To spółka o 100 mln zł rocznych obrotów. Specjalizuje się w robotach żelbetonowych i konstrukcjach stalowych. Jest rentowna — zapewnia Stanisław Więcek, prezes Energoinstalu.
Dodaje, że porfel na ten rok spółka ta ma już zapełniony. A akwizycji będzie więcej.
— Szukamy spółki montażowej. Na razie toczą się wstępne rozmowy. Myślę, że w tym roku dojdzie do przejęcia. W planach mamy również zakup biura projektowego, ale jeśli nam się to nie uda, to utworzymy własną spółkę — mówi prezes.
Ostatnio Energoinstal informował o zakupie za blisko 3 mln zł 42 proc. udziałów w spółce ZEC Energoservice, specjalizującej się m.in. w wytwarzaniu elementów do kotłów wodnych i parowych.
Na przejęcia Energoinstal zamierza jeszcze wydać 20-25 mln zł, które pochodzić będą z zeszłorocznej emisji (wówczas spółka uzyskała 65 mln zł).
Na wynikach spółki po półroczu odbije się spadające euro.
— Kontraktów zagranicznych mogłoby być znacznie więcej, gdyby nie kurs euro. Spadki były duże, a my sprzedaż mamy tylko w euro — mówi prezes Więcek.
Dlatego spółka zamierza coraz mocniej koncentrować się na rynku krajowym.
W tym roku kontrakty zagraniczne wyniosą 75 proc. w ogólnej strukturze przychodów grupy.
Później ma być pół na pół.
Prezes wraz z synami ma dziś około 76 proc. akcji. Wczoraj poinformował o zakupie 1,3 tys. sztuk po 6,80 za walor. Zapowiada, że zamierza jeszcze skorzystać z niskiego kursu akcji i zwiększyć zaangażowanie.