W tym roku będzie to druga pod względem wielkości, po Warimpeksie, oferta publiczna. Pieniądze
z emisji pójdą na akwizycje.
Erbud, specjalizujący się w budownictwie mieszkaniowym, zakłada giełdowy debiut w pierwszej dekadzie maja. Oferta, na którą będzie się składać 2,5 mln nowych akcji i 900 tys. sprzedawanych przez obecnych akcjona- riuszy, ma wartość około 150 mln zł brutto. Tylko Warimpex miał większą ofertę (428 mln zł).
— Spółka przeznaczy pieniądze na zwiększenie kapitału obrotowego (maksymalnie 30 mln zł), co pozwoli na zdobywanie większych kontraktów oraz na akwizycje spółek, dzięki którym Erbud zdywersyfikuje działalność (minimum 75 mln zł) — mówi Adam Jaroszewicz, wiceprezes DI BRE Banku, oferującego papiery.
Erbud zamierza też zaistnieć w budownictwie dróg, robotach inżynieryjnych i nie wyklucza deweloperki.
— Prowadzimy rozmowy z trzema podmiotami. W tym roku na pewno uda nam się pozyskać co najmniej jedną spółkę z budownictwa inżynieryjnego — dodaje Józef Zubelewicz, członek zarządu.
— W tym segmencie rynku działamy w Europie Zachodniej, gdzie budujemy m.in. tunele i dworce — komentuje Dariusz Grzeszczak, członek zarządu.
W 2006 r. Erbud zawarł 45 kontraktów wartych 630 mln zł.
— Inwestorzy powinni być zainteresowani ofertą. Przez ostatnie dwa lata Erbud pokazywał przyzwoite zyski — mówi Tomasz Krukowski, analityk CA IB.
W tym roku spółka prognozuje wzrost zysku netto do 24 mln z 21 mln zł w 2006 r. i wzrost przychodów do ponad 660 mln wobec 395 mln zł.
— Mamy ogromne możliwości rozwoju. Teraz podstawowym rynkiem jest Polska. Na razie Wschód zostawiamy na potem — mówi Dariusz Grzeszczak.