ESG, zrównoważony rozwój firm z poszanowaniem środowiska, społecznej odpowiedzialności i odpowiedniego zarządzania, wykuwa się na naszych oczach. Od 2025 r. największe firmy będą musiały zgodnie z dyrektywą CSRD (Corporate Sustainability Reporting Directive) tworzyć niefinansowe raporty (pierwszy za 2024 r.). W Brukseli trwają prace nad dyrektywą CSDD (Corporate Sustainable Due Diligence, czyli w sprawie należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju), która definiuje kwestie dotyczące ładu korporacyjnego, relacji z pracownikami czy przestrzegania praw człowieka. Już obowiązują niektóre regulacje środowiskowe związane z Fit for 55. Sprawia to, że firmy nie mogą nie uwzględniać już wprowadzonych i dopiero nadchodzących przepisów. Czy to utrudnia rozwój?
– Dbanie o wszystkie aspekty kryjące się pod skrótem ESG nie jest ani łatwe, ani trudne. Jest po prostu konieczne, żeby tworzyć biznes, który przetrwa lata. Jeżeli na rynku są firmy, które teraz przyspieszają pewne szkodliwe działania z obawy przed kijem w postaci obowiązku raportowania, to jest to krótkowzroczna strategia. Po pierwsze – narażają się na wiele zagrożeń, w tym ryzyko utraty reputacji. Po drugie – działają wbrew własnemu interesowi, bo jak zniszczymy środowisko, nie zadbamy o społeczności lokalne czy odpowiednie zasady zarządcze, to sami sobie ograniczymy rynek, do którego kierujemy ofertę produktów czy usług. Po trzecie wreszcie – oszczędności z inwestycji w brudne technologie są tylko pozorne. W średnim i długim okresie przyniosą zdecydowanie wyższe koszty pod postacią długu technologicznego czy rosnącego problemu niezrównoważonych odpadów czy emisji – mówi Piotr Ferszka, prezes SAP Polska, którego firma ma narzędzie do zbierania i analizy danych potrzebnych do raportowania niefinansowego.

W ramach obrad Kongresu Bankowości Korporacyjnej i Inwestycyjnej, który odbył się w dniach 7-8 listopada 2023, kluczowi menedżerowie polskiego sektora finansowego podkreślali rosnące znaczenie regulacji ESG, a transformacja energetyczna była zgodnie wymieniana wśród najważniejszych trendów i wyzwań stojących przed polską gospodarką w nadchodzących latach. Znaczenie ESG dla instytucji finansowych nie budzi więc wątpliwości. Potwierdzają to również powszechnie przyjmowane strategie.
W debacie na ten temat wciąż jednak można spotkać się z wieloma ogólnikami, co sprzyja traktowaniu zrównoważonego finansowania jako bieżącej mody lub wyłącznie wyrazu określonych postaw światopoglądowych. Nic bardziej mylnego – wymogi ESG mają w UE status prawa, a liczba regulacji i stopień ich szczegółowości będą coraz większe.
Warto zatem pamiętać, że ESG to nie tylko dobrowolne zielone strategie i nowe obowiązki raportowe dla przedsiębiorców, które nie powinny przysłaniać najważniejszych zamierzeń, jakie regulator unijny przyjmuje dla ujmowania aspektów ESG w ramach obowiązującego prawa. Z uwagi na skalę inwestycji wymaganych dla osiągnięcia zobowiązań Europejskiego Zielonego Ładu głównym celem unijnych ram zrównoważonego finansowania niezmiennie pozostaje ukierunkowanie przepływów finansowych sektora prywatnego na zrównoważoną działalność gospodarczą. Na poziomie europejskim wydatki związane z celami klimatycznymi i środowiskowymi szacowane są na ok. 480 mld EUR w perspektywie do 2030 r.; obowiązki ESG nakładane na instytucje finansowe mają zatem uczynić z nich koła zamachowe transformacji wywierające bezpośredni i pośredni wpływ na zmiany w całym sektorze przedsiębiorstw i ich łańcuchach dostaw. W Polsce kluczowa dla sfinansowania potrzeb inwestycyjnych związanych z transformacją energetyczną będzie zwłaszcza rola sektora bankowego.
Wprowadzane regulacje ESG kształtują stopniowo nową gałąź prawa UE: przepisy środowiskowe, energetyczne, raportowanie niefinansowe czy poszczególne regulacje produktowe uzupełniane są przez unijne ramy zrównoważonego finansowania. Zasady uwzględniania i ujawniania ryzyka ESG przez instytucje finansowe to również ważna część działań europejskich urzędów nadzoru oraz założeń rewizji pakietu bankowego CRR III / CRD VI. Impulsem do wdrażania zmian jest jednak prawo – wyzwaniom dla rynku finansowego związanym z założeniami regulacji ESG poświęcona będzie debata PB oraz dyskusja w dniu 17 listopada 2023 podczas Kongresu FinReg 2023, których partnerem będzie kancelaria Baker McKenzie.
Nie wszystkie firmy wiedzą, co robić
Z badania SAP Polska wynika, że 58 proc. menedżerów jest świadoma konieczności szybkiego wypracowania strategii ESG. 36 proc. przedsiębiorstw w Polsce ma strategię i już ją wdraża.
– Nie postawiłabym tezy, że wszystkie firmy już myślą o ESG ani odwrotnej, że wcale o tym nie myślą. Zaawansowanie firmy na drodze do zrównoważonego biznesu zależy od branży, etapu rozwoju firmy, wymagań rynkowych. Europa Zachodnia jest pod tym względem nieco bardziej rozwinięta, szczególnie Wielka Brytania, gdzie pewne regulacje pojawiły się wcześniej. Nie jesteśmy mocno opóźnieni w stosunku do zachodu Europy, choć miks energetyczny w Polsce stawia rodzimych przedsiębiorców w gorszej pozycji wyjściowej. Trudniej znaleźć zagranicznym kontrahentom w naszym kraju partnera, który zapewni niskoemisyjne produkty – mówi dr Aleksandra Stanek-Kowalczyk, partnerka w EY.

Jednym z kluczowych aspektów rozwoju zgodnego z ESG jest planowanie strategicznych inwestycji. Projekty firm muszą być oceniane nie tylko pod kątem zwrotu finansowego i zgodności z obowiązującymi regulacjami, ale także ich wpływu na środowisko i społeczność. Chodzi przede wszystkim o konkretne rozwiązania, które mogą ograniczyć zużycie zasobów, emisję CO2 czy wykorzystanie plastiku. Dobrym przykładem są inwestycje w odnawialne źródła energii, takie jak energia słoneczna, które dodatkowo mogą przyczynić się do zmniejszenia kosztów operacyjnych. Dzisiejsze praktyki firm, nie tylko korporacji, potwierdzają, że zasady zrównoważonego rozwoju mogą być integralnym elementem strategii biznesowej. Ważną rolę w obszarze ESG odgrywają także relacje z interesariuszami – kontrahentami, funduszami i bankami.
Widać to na przykładzie instytucji finansowych i inwestorów, którzy od lat bardzo restrykcyjnie podchodzą do kwestii zgodności z ESG, uzależniając od nich swoje decyzje. Badania Harvard Business Review już w 2019 r. pokazały, że takie czynniki jak wykorzystanie zrównoważonych rozwiązań czy ograniczanie wpływu na klimat stały się kluczowymi kryteriami decydującymi o wartości i bezpieczeństwie inwestycji. Mogą mieć one także znaczący wpływ na stabilność i rentowność biznesu – własne OZE, zwłaszcza w połączeniu z magazynem energii, to większa niezależność od publicznej sieci i odporność firmy na rosnące rachunki za prąd. Warto o tym pamiętać w kontekście zapowiedzi urynkowienia cen energii dla małych i średnich firm.
Międzynarodowe korporacje, w tym fundusze i banki, wymagają podobnego podejścia również od swoich partnerów biznesowych i klientów. Zwracają uwagę na wielkość ich śladu węglowego w łańcuchach dostaw czy zrównoważony charakter ich portfolio inwestycyjnego. Przykładem może być grupa EDP, której częścią jest EDP Energia Polska. EDP od kilku lat uznawane jest za numer jeden wśród zintegrowanych przedsiębiorstw energetycznych w indeksie zrównoważonego rozwoju Dow Jones. Zobowiązaliśmy się do osiągnięcia pełnej transformacji ekologicznej do roku 2030. Zamierzamy osiągnąć pełną neutralność klimatyczną do roku 2040, poprzez ciągłe dekarbonizowanie łańcucha wartości. Jako EDP planujemy zainwestować ponad 300 mln EUR do 2030 r. w ramach globalnego programu inwestycji społecznych — EDP YES — You Empower Society.
Na szczęście również w Polsce rozwój firmy zgodnie z założeniami ESG coraz rzadziej wynika jedynie z konieczności spełniania wymogów regulacyjnych czy poprawy wizerunku korporacji. W dobie kryzysu klimatycznego, wyzwań energetycznych oraz rosnącej świadomości uwzględnianie kwestii środowiskowych czy społecznych w strategii staje się standardem, pewną normą, której oczekują klienci, inwestorzy, czy organy nadzorujące. Wybór zielonej transformacji nie jest już opcją. Przedsiębiorstwa powinny budować swoją zrównoważoną przyszłość, jednocześnie otwierając sobie drzwi do nowych możliwości, w tym finansowych.
Nie można zapomnieć o żadnej literce
Podkreśla, że o ESG trzeba myśleć kompleksowo.
– Zrównoważony rozwój ma być zrównoważony. Nie można stawiać na środowisko kosztem dbałości o pracowników. Trzeba myśleć całościowo. Środowisko jest jednak dużym i ważnym tematem. Najwięcej się mówi o klimacie, ale są jeszcze inne ważne obszary: zanieczyszczenia, woda, bioróżnorodność czy gospodarka obiegu zamkniętego. W kwestiach środowiskowych regulacje są najbardziej zaawansowane i należy się ich w przyszłości spodziewać także w pozostałych obszarach – mówi partnerka w EY.
Przyznaje, że czasem dostrzeżenie potencjalnych działań, które wpłyną na ESG, jest łatwiejsze.
– Na pewno przy wynajmie biurowca standardem jest budynek z odpowiednimi certyfikatami. Tu zmiany łatwo zrozumieć, odczuć i zmierzyć, bo takie budynki powinny być tańsze w użytkowaniu. W przypadku budowy fabryki spotykamy się z firmami, które nie rozumieją swojego wpływu na otoczenie. Nie dostrzegają na przykład, że ich działalność ma wpływ na bioróżnorodność i podczas prac budowlanych należy pomyśleć o zmniejszeniu hałasu, wycince jak najmniejszej liczby drzew itp., żeby nie zaburzać równowagi ekologicznej – mówi Aleksandra Stanek-Kowalczyk.
Przykładem inwestycji, w której nacisk kładziony jest na wszystkie trzy litery z ESG, jest fabryka Mercedesa w Jaworze.
– Już planując fabrykę w 2018 r. podpisaliśmy pierwszą w Polsce umowę PPA na długoterminowe dostawy energii z wiatru z farmy w Taczalinie. W wielu wypadkach, np. przy projektowaniu systemu odprowadzania deszczówki czy eliminacji zrzutów zanieczyszczeń, wewnętrzne normy Mercedesa są bardziej restrykcyjne od polskich. Czujemy się „korporacyjnym obywatelem” regionu, tworzymy klasy patronackie, wspieramy kluby sportowe, rewitalizujemy zieleń w Parku Miejskim, wsparliśmy odbudowę zabytkowej fontanny z 1888 roku, a w Muzeum Regionalnym można obejrzeć, co produkujemy czyli silniki i baterie. Absolutnym fenomenem jest w Jaworze struktura załogi: kobiety stanowią 49 proc. przy średniej dla tej gałęzi przemysłu na poziomie 15 proc. i pracują na wszystkich stanowiskach produkcyjnych i zarządczych. Jesteśmy przykładem nawet dla innych zakładów Mercedesa w świecie – opowiada dr Ewa Łabno-Falęcka, dyrektor komunikacji w Mercedes-Benz Manufacturing Poland.
Nie od razu Kraków zbudowano
Według dr Janusza Michałka, prezesa Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, pełne wprowadzenie zasad ESG to proces.
– Już jednak wejście na tę drogę może spowodować pierwsze pozytywne efekty. Już na poziomie pierwszego członu, środowiska, redukcja chociażby zużycia wody i prądu w bieżącej działalności to przede wszystkim niższe koszty, a w warstwie „ideologicznej” wpisanie się w realizację założeń unijnej dyrektywy CSRD – mówi Janusz Michałek, którego spółka została wyróżniona w konkursie fDi Intelligence w kategorii zrównoważonego rozwoju.
Radzi już dziś przygotować się do wdrażania ESG, nawet jeśli ze względu na wielkość firmy obowiązek raportowania niefinansowego nadejdzie dopiero za kilka lat.
– To, jak traktujemy środowisko, kadry, zasoby, jak gospodarujemy odpadami wpływa także na postrzeganie nas przez konkurentów czy otoczenie: banki, firmy dokonujące wycen giełdowych, analityków, podmioty kojarzące firmy z tego samego sektora. Jednym słowem ESG to nowy standard prowadzenia biznesu – konkluduje dr Janusz Michałek.