
Po raz pierwszy od 2002 r. euro spadło do poziomu nieco poniżej 1 dolara. W tym roku wspólna europejska waluta osłabiła się do tej pory o około 12 proc.
Spirala spadkowa waluty do parytetu była niezwykle szybka, biorąc pod uwagę, że w lutym kurs wynosił około 1,15 USD. Ciąg coraz większych podwyżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną wzmocnił dolara, podczas gdy rosyjska inwazja na Ukrainę pogorszyła perspektywy wzrostu w strefie euro i podniosła koszty importu energii.
To stawia Europejski Bank Centralny w trudnej sytuacji. Jak dotąd opierał się on agresywnemu zaostrzaniu polityki przez banki centralne na całym świecie, sygnalizując, że podniesie koszty kredytu o ćwierć punktu pod koniec tego miesiąca. To prawdopodobnie utrzyma rosnącą różnicę stóp procentowych, która będzie wywierać presję na wspólną walutę.