Na europejskich giełdach panowały w środę dość kiepskie nastroje. Przyczyniła się do tego wyprzedaż papierów spółek z branży komórkowej, przede wszystkim Nokii.
Analitycy USB Warburg obniżyli o 17 proc. cenę docelową akcji fińskiej spółki, co wywołały ich zwiększoną podaż. Akcje Nokii są obecnie notowane o 77 proc. niżej niż w czerwcu 2000 roku, kiedy osiągnęły historyczne maksimum. Spółka spadła w rankingu najbardziej wartościowych firm Europy z pierwszego na trzynaste miejsce.
W środę mocno staniały również akcje MMO2, jednego z większych operatorów komórkowych w Europie. Brytyjska spółka poinformowała o mniejszych niż oczekiwano przychodach w zakończonym roku rozrachunkowym.
Spadła cena papierów BT Group. Inwestorzy ‘przerzucali się’ na mocno ostatnio przecenione akcje Vodafone Group.
Na giełdzie Niemieckiej spadła cena papierów Munich Re, jednego z największych na świecie towarzystw reasekuracyjnych. Zwiększoną podaż jego akcji wywołała wiadomość o zredukowaniu pakietu udziałów spółki przez Deutsche Bank. Ponadto analitycy Goldman Sachs obniżyli o 20 proc. prognozowaną wielkość tegorocznego zysku Munich Re.
MD