Nieoficjalne doniesienia o ogłoszeniu jeszcze w środę przez prezydenta Donalda Trumpa ceł na auta w USA spowodowały spadki kursów europejskich spółek motoryzacyjnych już w końcówce wczorajszej sesji. Potwierdzenie tej wiadomości pogłębia przecenę w pierwszej części handlu w czwartek. Najmocniej spadają kursy francuskiego dostawcy części zamiennych Valeo (-4,6 proc.), oraz producentów aut Stellantis (-3,1 proc.), Porsche (-3,8 proc.) i Mercedes Benz (-2,8 proc.). Inwestorzy pamiętają również o zapowiedzianym przez Trumpa wprowadzeniu 2 kwietnia w USA „ceł wzajemnych”. Ekonomiści Goldman Sachs ostrzegli, że ich poziom może być dwukrotnie wyższy niż oczekiwane przez większość wstępne 9 proc.
Podaż przeważa w 16 z 19 głównych segmentach europejskiego rynku akcji. Najmocniej tanieją spółki motoryzacyjne (-1,5 proc.), finansowe (-1,3 proc.) i budowlane (-0,85 proc.). Jedyne segmenty z przewagą popytu, to spożywczy (0,1 proc.), użyteczności publicznej (0,4 proc.) i handlu detalicznego (1,2 proc.).
We Frankfurcie DAX spada o 0,7 proc. Tanieją akcje 29 z 40 niemieckich blue chipów. Wśród najmocniej przecenionych przeważają spółki motoryzacyjne: Porsche (-3,8 proc.), Porsche Automobil Holding (-3,2 proc.), Mercedes-Benz (-2,8 proc.), Continental (-2,4 proc.), BMW (-2,0 proc.) i Volkswagen (-1,6 proc.).
W Paryżu CAC40 traci 0,3 proc. Spadają kursy 23 z 40 spółek z indeksu. Największy spadek kursu notuje francusko-włosko-amerykański Stellantis (-3,1 proc.) natomiast odporne na amerykańskie cła Renault (1,5 proc.).
W Londynie FTSE100 traci 0,6 proc. przy 81 taniejących spółkach. Największe zniżki kursów notowały górnicze spółki Antofagasta (-2,5 proc.) i Anglo American (-1,7 proc.) oraz telekom BT Group (-1,9 proc.).