Expo 2020: Prestiżowy dzień został osierocony

Jacek ZalewskiJacek Zalewski
opublikowano: 2021-12-07 17:32

Dzień Polski na Wystawie Światowej Expo 2020 w Dubaju, ustalony na 7 grudnia wspólnie z gospodarzami już ponad rok temu, protokolarnie okazał się sierotą.

Uroczystość oficjalna pod wystawową kopułą Al Wasl (po arabsku to łącznik, połączenie) była standardem — flaga i hymn Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), flaga i hymn honorowanego państwa, dwa przemówienia. Na deser bracia Golcowie zaśpiewali „Pędzą konie”. Artystyczno-biznesowa hybryda nawiązała do kupowania u nas rasowych koni przez dubajskich szejków. Niestety, fotel głównego gościa, w którym zasiadają kolejni prezydenci, premierzy lub przynajmniej ministrowie, podczas naszego hymnu zajmował… wiceminister Grzegorz Piechowiak, zaś członkiem delegacji był wiceminister Waldemar Buda. Spod centralnej kopuły obchody przeniosły się do naszego pawilonu, a wieczorem do amfiteatru.

Cztery flagi na masztach w Dubaju pod centralną kopułą wystawową Al Wasl podczas części oficjalnej obchodów naszego dnia narodowego – ZEA, Polski, Expo 2020 oraz BIE. Fot. Expo2020

Tak niska reprezentacja państwa w narodowym dniu nie zdarzyła się nigdy od wznowienia w 1992 r. udziału Polski w wystawach światowych. Bureau International des Expositions (BIE) w XXI wieku ustabilizowało kalendarz i kategorie Expo — w latach podzielnych przez pięć odbywają się powszechne wystawy światowe, natomiast między nimi tematyczne międzynarodowe. Dla Polski kalendarz wielkich Expo światowych okazał się niesprzyjający udziałowi prezydentów/premierów — w 2010 r. uderzyła nas katastrofa smoleńska, zaś w latach 2005 i 2015 toczyły się ostre kampanie wyborcze. Lista najwyższych reprezentantów Polski na Expo obu kategorii wygląda następująco: Sewilla 1992 — prezydent; Lizbona 1998 — prezydent, potem premier; Hanower 2000 — prezydent, potem premier; Aichi 2005 — minister gospodarki; Saragossa 2008 — prezydent; Szanghaj 2010 — ministrowie kultury i rolnictwa; Mediolan 2015 — wicepremier, minister gospodarki; Astana 2017 — prezydent; Dubaj 2020 — jedynie wiceministrowie...

Prezydent Andrzej Duda od roku oczywiście przewidywał pobyt 6-7 grudnia w ZEA i na Expo. Dosyć logicznie dołączył 4-5 grudnia wizytę w Katarze, skąd do Abu Zabi i Dubaju rzut beretem. Paradoksalnie jednak odbyła się tylko część katarska. Prowadząca na Expo narodowy pawilon Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) dowiedziała się o wolcie głowy państwa z wyprzedzeniem kilkunastu dni. Pisząc 2 grudnia komentarz „Burdż Chalifa ma za wysokie progi” zapytałem służby prezydenckie o przyczynę nagłego zerwania obietnicy danej PAIH i gospodarzom Expo. Odpowiedź KPRP cytuję: „Uprzejmie informujemy, że wizyta w Katarze była oficjalną wizytą Prezydenta RP z silnym komponentem gospodarczym i bardzo istotną rozmową w cztery oczy z emirem tego państwa. Wizyta w ZEA miała być wyłącznie wizytą roboczą towarzyszącą pobytowi Prezydenta RP na Expo. W związku z sytuacją wokół granic Ukrainy i na naszej granicy wschodniej zaproponowaliśmy jej przesunięcie w czasie, przy jednoczesnym podniesieniu rangi do takiej samej jak w Katarze”. Argument wschodniego zagrożenia obraża średni poziom IQ — czemuż to pobyt prezydenta w sobotę-niedzielę w Katarze nie stanowił dla bezpieczeństwa kraju problemu, natomiast w poniedziałek-wtorek w ZEA już tak? Odpowiedź potwierdziła moją tezę z 2 grudnia, otóż… nie załatwiono zaproszenia od prezydenta ZEA (emira Abu Zabi) do oficjalnej wizyty 6-7 grudnia. W tej sytuacji zupełnie niepojęte jest także niewysłanie przez rząd w trybie awaryjnym na dwie doby do Dubaju któregoś z tłumu wicepremierów. Przewrażliwieni władcy ZEA dokładnie zapamiętują, kto z którego państwa uszanował ich dumne Expo. Do 31 marca 2022 r. Andrzej Duda raczej zdąży wystawę zobaczyć, ale prestiżowo-polityczny obciach Dnia Polskiego już się nie odstanie.

Link do nagrania części oficjalnej:

https://virtualexpodubai.com/listen-watch/events/poland-national-day-ceremony?utm_source=facebook&utm_medium=organic-social&utm_campaign=poland_VE_FB&utm_content=Static&fbclid=IwAR2ynwjlwyhdmXOLFoldUcIpRGLfO1X_etcN3c4uuYtBN6fUGAPw-wCJyAg