Fabryka w Tarnowie, Ukraina niech czeka

Wiktor Szczepaniak
opublikowano: 2004-11-12 00:00

Krośnieńskie Huty Szkła zbudują za 50 mln zł nowy zakład w tarnowskiej podstrefie Krakowskiego Parku Technologicznego.

Kontrolowane przez Zdzisława Sawickiego Krośnieńskie Huty Szkła mają się coraz lepiej. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2004 r. zarobiły ponad 13 mln zł. Zwiększyły przychody o 20 proc. do 248 mln zł. Giełdowy producent szkła gospodarczego nie spoczywa jednak na laurach. Inwestuje w rozwój. W ekspansji pomoże mu m.in. budowa nowego zakładu.

Zysk z korekty granic

— Chcemy szybko rozpocząć budowę nowego zakładu w tarnowskiej podstrefie Krakowskiego Parku Technologicznego SSE (KPT SSE). Pierwszy etap inwestycji ma kosztować około 50 mln zł — informuje Jan Kurkus, prezes Grupy Krosno.

Zautomatyzowany zakład ma wytwarzać m.in. szkło stołowe i dekoracyjne. Decyzja o inwestycji w Tarnowie zapadła niedawno. Zarząd spółki skłaniał się ku budowie fabryki na Ukrainie, zmienił jednak zdanie po wrześniowej korekcie granic KPT SSE. Do strefy zostały włączone tereny przyległe do Huty Szkła Gospodarczego, należącej do Grupy Krosno.

Spółka musi jeszcze otrzymać zezwolenie na działalność w strefie, ale zdobycie go nie powinno być problemem i spodziewane jest w grudniu.

Inwestycyjny program

Spółka nie rezygnuje jednak z Ukrainy. Od dłuższego czasu przymierza się do zakupu Huty Szkła Sławuta, który ma kosztować kilka milionów dolarów. Według Jana Kurkusa, zakup ten zostanie na jakiś czas odroczony z powodu innych wydatków. Spółka obok planowanej budowy w Tarnowie kończy bowiem w macierzystym Krośnie program inwestycyjny za 50 mln zł.

— Budujemy też sieć sklepów firmowych. Na razie mamy dwa, ale w przyszłym roku powinno być ich już sześć — dodaje prezes spółki.

Dzięki inwestycjom Krosno chce podnieść rentowność netto do blisko 6 proc. Firma zapowiada na koniec roku 396,6 mln zł przychodów i 17,1 mln zł zysku netto. Na 2005 r. Krosno planuje odpowiednio 440,7 mln zł i 20,6 mln zł.