Pod koniec zeszłego roku Feerum i National Food Reserve Agency (NFRA) podpisały umowę dotyczącą budowy w Tanzanii pięciu kompleksów silosów zbożowych (w sumie 51 elewatorów o łącznej pojemności 191 tys. m sześc.), budynków płaskich magazynów oraz rewitalizacji istniejących obiektów magazynowych. Kontrakt jest wart 33,14 mln USD. W lutym tego roku, kiedy zakończonoprace projektowe, firma otrzymała prawie 5 mln USD zaliczki, a już dwa miesiące później na placu budowy w Dodomie wmurowano kamień węgielny. W uroczystości wzięli udział premier, minister i wiceminister rolnictwa Tanzanii. Teraz zakończono prace przygotowawcze na terenach przeznaczonych pod budowę, urządzono tymczasowe składy cementu i stanowiska pracy do przygotowania elementów stalowych i ciesielskich, a takżezorganizowano zaplecze mieszkalne dla pracowników Feerum.

— Do tej pory wyprodukowaliśmy ok. 60 proc. i dostarczyliśmy ponad 48 proc. maszyn i urządzeń — mówi Daniel Janusz, prezes Feerum.
Na tym etapie, zgodnie z harmonogramem przewidzianym w kontrakcie z NFRA, spółka otrzymała też kolejną płatność. Na konto przedsiębiorstwa wpłynęło 6,6 mln USD. Polska firma dysponuje już ok. 35 proc. kwoty, którąma otrzymać za afrykańskie zlecenie. Zgodnie z planami, Ferrum powinno zrealizować inwestycję w ciągu 18 miesięcy od momentu uzyskania zezwoleń do czasu oddania kompleksów zbożowych do użytku.
— Jesteśmy w pełnej gotowości do rozpoczęcia prac fundamentowych. Obecnie na każdej z budów pracuje od 10 do 15 osób, po rozpoczęciu robót żelbetowych liczba ta wzrośnie nawet do 50 osób w jednej lokalizacji — mówi Remigiusz Starczewski, dyrektor budowlany oddziału Feerum w Tanzanii.
Spółka od maja 2013 r. jest notowana na głównym rynku GPW.