Francja 'ekologicznie' opodatkuje wyloty ze swoich lotnisk

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2019-07-10 07:02

Francja zamierza wprowadzić tzw. „podatek ekologiczny” obejmujący wszystkie loty z francuskich lotnisk.

Oczekuje się, że podatek przyniesie około 180 mln EUR od 2020 r., szacuje minister transportu Elisabeth Borne. 

Samolot
fot. ARC

Kwota podatku ma być uzależniona od rodzaju kupowanego biletu.

Bilety w klasie ekonomicznej na loty we Francji lub w UE będą obciążone podatkiem w wysokości 1,50 EUR. Z kolei w klasie biznes dla lotów poza UE będą miały najwyższą taryfę sięgającą 18 EUR.

Borne podkreśliła, że podatek dotyczyć będzie tylko lotów wychodzących, a nie lotów do kraju.

Pozyskane z tego tytułu środki zostaną zainwestowane w mniej zanieczyszczający transport, taki jak kolej.

Francuski rząd próbował zaostrzyć przepisy dotyczące ochrony środowiska, ale w zeszłym roku porzucił plany podwyżek podatków paliwowych po powszechnych protestach ze strony tzw. „żółtych kamizelek” („gilets jaunes”).

Unia Europejska ocenia, że bez żadnego działania emisje CO2 z lotnictwa wzrosną nawet o 300 proc. do 2050 r.