W poniedziałek akcje francuskich spółek tracą wyraźnie na wartości po tym, jak premier Sébastien Lecornu podał się do dymisji, zaledwie dzień po powołaniu swojego rządu. Polityczne trzęsienie ziemi, które nastąpiło po serii krytycznych komentarzy wobec nowego gabinetu i napięć wokół planu budżetowego, wywołało niepokój wśród inwestorów.
Indeks CAC 40 spadał około godziny 10:30 polskiego czasu o 1,9 proc., co oznacza największą dzienną przecenę od sierpnia. Szczególnie ucierpiały banki – Société Générale, Crédit Agricole i BNP Paribas, które straciły od 3 do 5 proc. Kursy spółek generujących znaczną część przychodów we Francji, w tym Barclays France Index, zniżkują o ponad 3,5 proc.
W ślad za spadkami akcji wzrosły rentowności francuskich obligacji, które odzwierciedlają koszt zadłużania się kraju. Dochodowość 10-letnich papierów skarbowych wzrosła do 3,585 proc., a różnica między francuskimi a niemieckimi obligacjami osiągnęła 89 punktów bazowych, co jest najwyższym poziomem od początku 2024 roku.
Rynki reagują nerwowo, ale paniki brak
Zdaniem analityków, choć spadki są znaczące, nie oznaczają one szerokiej paniki. Twierdzą, że to typowa reakcja na polityczne zawirowania. W powszechnej opinii, inwestorzy nie spodziewają się długotrwałego kryzysu, a obecne spadki są raczej korektą niż początkiem trendu spadkowego.
Macron w ogniu krytyki
Dymisja Lecornu to kolejny cios dla prezydenta Emmanuela Macrona, który od miesięcy zmaga się z rosnącą presją społeczną i polityczną. Premier podał się do dymisji dzień po tym, jak nowo powołany rząd spotkał się z falą krytyki ze strony opozycji i opinii publicznej.
Francuski przywódca od czerwca 2024 roku, kiedy ogłosił przedterminowe wybory parlamentarne, nie zdołał ustabilizować sytuacji politycznej. Poprzedni premier, François Bayrou, również stracił stanowisko po tym, jak nie uzyskał wotum zaufania.
Efekt domina na rynkach europejskich
Polityczne napięcia w Paryżu rozlały się na inne giełdy w Europie. Indeks Stoxx 600 spadł o 0,3 proc., a Stoxx 50 o 0,7 proc.. Niemiecki DAX zniżkował o 0,2 proc., przerywając trwającą od tygodnia serię wzrostów.
W Paryżu straty odnotowały spółki luksusowe i finansowe – LVMH (-2 proc.), Hermès (-1,6 proc.), L’Oréal (-1,5 proc.), AXA (-3,5 proc.), BNP Paribas (-5,2 proc.) oraz Vinci (-3,2 proc.).
Na tle spadków pozytywnie wyróżniły się ASML Holding (+1,4 proc.), BP (+1,2 proc.), Glencore (+0,9 proc.) i Thyssenkrupp (+2,6 proc.).