Z 11 krajów, które początkowo sprzeciwiały się reformie, nie zmieniły stanowiska tylko dwa: Polska i Grecja - mówił w czwartek francuski minister rolnictwa Dominique Bussereau.
"Wczoraj było jeszcze 11 krajów przeciw reformie, dziś tylko trzy; polski rząd zapewne nie miał wystarczająco dużo czasu, by poznać całe dossier" - tłumaczył sprzeciw Polski w sprawie reformy unijnego rynku cukru Bussereau.
"Francja pomogła kilku krajom prowadzić rozmowy z Brytyjczykami. Wsparliśmy Hiszpanię i Włochy, by uzyskały dodatkową pomoc dla swoich regionów i producentów" - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli Bussereau, zadowolony z osiągniętego po trzech dniach negocjacji porozumienia w sprawie reformy rynku cukru.
"Polska była w sytuacji szczególnej. Nowa ekipa prawdopodobnie nie miała wystarczająco dużo czasu, by poznać całe dossier" - powiedział PAP Bussereau.
Ministrowie zgodzili się w czwartek na obniżenie w ciągu czterech lat o 36 proc. ceny cukru (tona będzie kosztować wówczas 400 euro) oraz dotacje dla producentów. Cena buraków ma zmaleć o 39 proc. (26 euro za tonę).