Według najnowszych danych urzędu statystycznego Insee produkcja przemysłowa Francji obniżyła się w sierpniu 2025 r. o 0,7 proc. względem lipca, podczas gdy ekonomiści oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. Również węższy wskaźnik produkcji – obejmujący wyłącznie przemysł przetwórczy – zanotował spadek o 0,7 proc.
Choć lipcowy wynik został zrewidowany w górę (z -1,1 proc. do -0,1 proc.), to najnowsze dane sugerują, że francuski przemysł zaczyna słabnąć po lepszym pierwszym półroczu, kiedy wzrost gospodarczy przewyższał oczekiwania.
Transport i rafinerie ciągną wyniki w dół
Głównym czynnikiem spadku była produkcja w sektorze transportowym, która obniżyła się o 4,5 proc. Produkcja pojazdów silnikowych zmniejszyła się o 0,9 proc., a w przypadku pozostałych środków transportu spadek był znacznie głębszy – aż o 6 proc.
Ujemny wpływ miała także działalność rafinerii i koksowni, gdzie produkcja spadła o 4,7 proc. po wcześniejszym wzroście w lipcu. Negatywne tendencje dotknęły również sektor użyteczności publicznej i górnictwa, które razem z energetyką i dostawami wody obniżyły produkcję o 0,6 proc.
Wzrost w ujęciu rocznym, ale perspektywy niepewne
W okresie od czerwca do sierpnia 2025 r. produkcja przemysłowa we Francji była o 1,9 proc. wyższa niż w poprzednich trzech miesiącach, a w ujęciu rocznym wzrosła o 1,3 proc. Dane krótkoterminowe pokazują jednak wyraźne pogorszenie koniunktury w drugiej połowie roku.
Niepewność polityczna i ostrzeżenia banku centralnego
Na perspektywy gospodarcze wpływa nie tylko spowolnienie w przemyśle, lecz także napięta sytuacja polityczna. Po drugim w ciągu niespełna dwóch lat upadku rządu, premier Sebastien Lecornu prowadzi rozmowy z opozycją, aby utrzymać się u władzy i przeforsować plan redukcji deficytu.
Prezes Banku Francji, Francois Villeroy de Galhau, ostrzegł w tym tygodniu, że wysokie zadłużenie publiczne i niepewność polityczna mogą „zdusić” wzrost gospodarczy. Konsumenci coraz częściej gromadzą oszczędności zamiast wydawać, a firmy ograniczają inwestycje.