Ugoda frankowa: co proponuje Santander Bank Polska?

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2023-09-28 20:00

Na pytania kredytobiorców zainteresowanych ugodą odpowiadali Łukasz Piaskowski, dyrektor Departamentu Restrukturyzacji Kredytów Detalicznych i Kamil Biedroń, radca prawny, dyrektor Departamentu Obsługi Prawnej Biznesu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Dlaczego propozycje ugodowe różnią się co do warunków? Od czego to zależy – wielkości kredytu, stopnia spłaty, czasu do końca spłaty?

Łukasz Piaskowski: Kurs, po jakim proponujemy przewalutowanie kredytu, jest pochodną różnicy między obecnym saldem kredytu pozostającego do spłaty dla kredytu walutowego w przeliczeniu po kursie rynkowym a saldem teoretycznego kredytu, który by pozostawał do spłaty, gdyby ten kredyt od początku był zaciągnięty w złotym. W związku z tym kursy się różnią.

Czy przy ugodzie proponujecie stopę stałą czy zmienną? Czy marża ulega zmianie?

Ł.P.: Proponujemy stałą stopę procentową w okresie pięciu lat lub stopę zmienną. Kredytobiorca ma prawo wybrać, czy chce płacić przez pięć lat dokładnie taką samą ratę i nie martwić się, że stopy ewentualnie wzrosną, czy woli stopę zmienną – obecnie jest to WIBOR 3M. Do tego dochodzi oczywiście marża i w tym zakresie również prowadzimy negocjacje.

Czy wszystkie formalności można załatwić online i przez kuriera, czy trzeba osobiście udać się do oddziału?

Ł.P.: Jest kilka możliwości złożenia wniosku o ugodę. Można to zrobić online, jeśli kredytobiorca posiada usługę bankowości elektronicznej, można też zadzwonić na infolinię banku. Na tej podstawie kontaktujemy się z kredytobiorcą telefonicznie, tą drogą ustalane są warunki, a na adres e-mail kredytobiorcy wysyłamy wzory dokumentów. Po uzgodnieniu warunków jedyna obowiązkowa wizyta w oddziale to ta w celu podpisania ugody.

Dlaczego Santander nie wychodzi z propozycjami ugód? Mam kredyt od 2008 r. i do tej pory nie było kontaktu ze strony banku.

Ł.P.: Santander Bank Polska proces zawierania ugód rozpoczął jeszcze w 2021 r. W kolejnych miesiącach dawaliśmy propozycje coraz szerszej grupie kredytobiorców. Obecnie wszyscy kredytobiorcy mają możliwość złożenia wniosku o ugodę, dla każdego mamy propozycję i jeśli jest jeszcze ktoś, kto nie otrzymał propozycji, to prosimy o kontakt z infolinią. Być może brak propozycji wynika np. ze zmiany numeru telefonu, braku zgód marketingowych itp.

Ile bank zawarł do tej pory ugód?

Ł.P.: Zgodnie ze sprawozdaniem za I półrocze Santander Bank Polska zawarł ponad 6,7 tys. ugód.

Czy bank ponawia propozycje ugód osobom, które ją odrzuciły?

Ł.P.: Każdy kredytobiorca, który dostał propozycję i ją odrzucił, może złożyć ponownie wniosek – online lub telefonicznie.

Jaka jest właściwie rola mediatora z KNF – czy on analizuje i ocenia propozycję?

Ł.P.: Jest możliwość złożenia wniosku o udział mediatora i przeprowadzenie procesu przed sądem polubownym przy KNF. Mediator zgłasza wtedy chęć klienta do zawarcia ugody. Jako Santander preferujemy rozmowę bezpośrednią między zainteresowanymi stronami. Uważamy, że w tym procesie rola mediatora nie jest niezbędna, ale taka możliwość istnieje.

Kamil Biedroń: Ścieżka z udziałem mediatora ze strony KNF jest dostępna, ale wniosek w tej sprawie trzeba składać bezpośrednio do nadzorcy.

Ł.P.: Rola mediatora jest rolą bardziej pasywną. W dotychczas zawieranych ugodach przy sądzie polubownym KNF mediatorzy organizowali spotkania, ale rozmowy toczyły się już bezpośrednio między zainteresowanymi stronami.

Czy zawarcie ugody po raz drugi (inna nieruchomość, inny bank) wyklucza możliwość skorzystania z ulgi zaniechania podatku od części umorzonego kredytu?

Ł.P.: Zgodnie z przepisami, wydanymi przez ministra finansów, skorzystanie z ulgi dotyczącej zaniechania poboru podatku od kwoty umorzonej dotyczy tylko jednego kredytu. W tym więc przypadku konieczne byłoby uiszczenia podatku.

Wygrana w sądzie to około 100 tys. zł przelewu na moje konto. Załóżmy, że prawnik kosztuje 30 tys. zł. Jaką sensowną ugodę jesteście w stanie zaproponować?

Ł.P.: Każdą sprawę analizujemy indywidualnie i patrzymy z perspektywy płatności dokonanych przez kredytobiorcę. Bierzemy pod uwagę teoretyczny kredyt, który byłby zaciągnięty i spłacany w złotych. Trudno odnieść się do tak zadanego pytania, nie mając historii płatności.

Jakie trzeba spełnić warunki, by zawrzeć ugodę? Czy bank bada zdolność kredytową?

Ł.P.: Kredytobiorca nie musi spełnić praktycznie żadnych warunków. Składa wniosek, my porównujemy ratę, która będzie do spłaty po zawarciu ugody z obecną ratą w CHF, przeliczoną po bieżącym kursie. Jeśli nowa rata jest niższa, to nie badamy zdolności, uznając, że jeśli kredyt jest obecnie spłacany, to zakładamy, że kredytobiorca ma zdolność do spłacania. Jedyna sytuacja, którą badamy, to jeśli kredytobiorca chciałby istotnie skrócić okres spłaty i nowa rata jest istotnie wyższa od dotychczasowej. Wówczas prosimy o oświadczenie o wysokości aktualnych miesięcznych dochodów i na tej podstawie obliczamy, czy kredytobiorcę stać na spłatę nowego kredytu.

Orzecznictwo jest obecnie zdecydowanie na korzyść frankowiczów. Co, poza czasem, można zyskać zawierając ugodę?

K.B.: Obecnie większość spraw w sądzie rzeczywiście kończy się wygraną kredytobiorców, ale linia orzecznicza nie jest wciąż jednolita. 19 września Sąd Najwyższy stwierdził, że linia orzecznicza nie została ukształtowana w tych sprawach i w sprawie, w której kredytobiorca domagał się unieważnienia umowy indeksowanej do CHF uznał, że unieważnienie nie jest preferowanym rozstrzygnięciem i trzeba poszukać kursu sprawiedliwego do rozliczenia roszczenia. Jeśli chodzi o argumenty za ugodą, to oprócz oszczędności czasu (od momentu złożenia wniosku do podpisania ugody mija około miesiąc, sprawy w sądach trwają czasem latami) i nerwów – nie musimy się fatygować na spotkania w kancelarii, sprawy sądowe, mamy pewność, jak zakończy się proces ugody. Ugoda zawierana z bankiem jest bezpłatna - sprawa sądowa wiąże się z kosztami wynagrodzeń dla kancelarii, które zamykają się w kwotach około kilkudziesięciu tysięcy złotych. Są zwykle opłaty początkowe oraz success fee od kilku do kilkudziesięciu procent kwoty zasądzonej dla kredytobiorcy.

Trzeba też się liczyć z tym, że banki będą dochodzić kwot należnych nie tylko z tytułu wypłaconego kapitału, ale również wartości kapitału w czasie, czyli prawdopodobnie będzie kolejny proces. Nawet po orzeczeniu TSUE sądy orzekały na korzyść banków.

Ł.P.: Ugoda zmniejsza wysokość obciążeń kredytobiorcy, która poprawia zdolność kredytową i tym samym możliwość zaciągnięcia kolejnych kredytów.

Czy po zawarciu ugody można bezkosztowo spłacić cały kredyt?

Ł.P.: Od razu w ramach ugody można uzgodnić, że chcemy spłacić pozostałą kwotę kredytu. Można też w dowolnym momencie złożyć wniosek o częściową lub całkowitą kwotę kredytu i nie wiąże się to z jakąkolwiek opłatą.

Czy odfrankowiony kredytobiorca może się ubiegać o wakacje kredytowe?

Ł.P.: Tak, można składać wniosek o wakacje kredytowe.

Czy sądowe unieważnienie umowy kredytu skutkuje obowiązkiem podatkowym dla kredytobiorcy?

K.B.: W przypadku unieważnienia umowy nie ma obowiązku podatkowego po stronie kredytobiorcy.

Na czat zaprosił Santander Bank Polska.