Fundusze inwestycyjne, którymi zarządzają Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, funkcjonują na polskim rynku od 1992 r. Mimo że stanowią najlepszą formę oszczędzania, wciąż są dopiero na początku drogi rozwoju.
Dla większości Polaków fundusz inwestycyjny kojarzy się z grą na giełdzie i ryzykiem. Nic bardziej błędnego. Fundusze są jedną z najbezpieczniejszych form oszczędzania. Jest to też jeden z najbardziej regulowanych rynków finansowych, nad którym nadzór sprawuje Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Mimo to wciąż przegrywają z lokatami.
Fundusz gromadzi środki od uczestników i lokuje je w różnego rodzaju instrumenty, jak akcje, obligacje, instrumenty pochodne, czy nieruchomości. Działają po to, by wypracować jak najwyższe stopy zwrotu — czytaj zysk — przy ograniczonym ryzyku. Od klienta zależy zaś, jakie ryzyko wybierze.
Oszczędności przekazywane do funduszy są przeliczane na jednostki uczestnictwa (fundusze otwarte) lub certyfikaty (fundusze zamknięte i mieszane). Jednostki uczestnictwa nabywane są bezpośrednio od funduszu, zaś certyfikaty inwestycyjne można nabyć od funduszu w okresie subskrypcji lub w późniejszym okresie odkupić od innych uczestników na rynku.
Z określoną częstotliwością fundusz oblicza wartość aktywów netto przypadających na jednostkę uczestnictwa bądź certyfikat inwestycyjny. W tym celu fundusz wycenia portfel lokat, a następnie dzieli jego wartość przez liczbę przysługujących wszystkim uczestnikom jednostek lub certyfikatów. Wartość jednostki bądź certyfikatu inwestycyjnego może się zmieniać w każdym dniu wyceny.
Wycenę jednostek uczestnictwa można znaleźć w codziennej prasie lub na stronach internetowych towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI). Mnożąc wartość jednostki przez liczbę posiadanych jednostek, każdy klient może obliczyć aktualną wartość środków ulokowanych w funduszu.
Na żądanie klienta fundusz inwestycyjny otwarty zbywa lub odkupuje przyznane uczestnikowi jednostki. Zyski osiągane z inwestycji funduszy, stanowiących ich dochód, przysługują uczestnikom proporcjonalnie do liczby posiadanych tytułów uczestnictwa. W przypadku funduszu inwestycyjnego otwartego dochody uczestników funduszu przekształcają się na wzrost wartości jednostki bądź wypłacanej przez fundusz okresowej dywidendy. Natomiast w przypadku funduszu zamkniętego, dochody uczestników są zyskiem kapitałowym.
Jednostki uczestnictwa sprzedawane są przez fundusze albo za pośrednictwem biur maklerskich, agentów lub innego podmiotu, który uzyskał zezwolenie. Coraz częściej jednak jednostki uczestnictwa są dystrybuowane przez banki. Stały się one szczególnie popularne po wprowadzeniu 20-proc. podatku od zysków kapitałowych. Do listopada 2001 inwestycje w funduszu nie były opodatkowane. Wówczas osoby, które chciały ochronić swoje oszczędności, skierowały je do funduszy, tylko w listopadzie przekazując im 3,2 mld zł. Od tego czasu wzrosła też popularność funduszy inwestycyjnych i banków jako ich sprzedawców.
Inwestować za pośrednictwem funduszy może każdy, bez względu na to, czy chce zainwestować kilkadziesiąt milionów złotych jednorazowo, czy przeznaczać na ten cel 100 zł miesięcznie. Działalność funduszy inwestycyjnych reguluje ustawa o funduszach inwestycyjnych. Pieczę nad funduszami inwestycyjnymi sprawują TFI, które zarządzają z reguły kilkoma funduszami. W Polsce od czterech do kilkunastu. Obecnie na rynku funkcjonuje ponad sto funduszy inwestycyjnych oraz dziewiętnaście TFI.