Jako "gigantyczne przedstawienie" wiceszefowa PO Zyta Gilowska określiła decyzje premiera i prezydenta w sprawie dymisji rządu. W piątek premier Marek Belka podał rząd do dymisji. Prezydent Aleksander Kwaśniewski jej nie przyjął.
"Jesteśmy świadkami, podmiotami i przedmiotami w jakimś gigantycznym przedstawieniu, w którym wąskie charaktery są przytłumione przez szerokie interesy" - podkreśliła Gilowska.
"Pamiętam, że w szkole bardzo przeżywałam +Antygonę+, dramat klasyczny, gdzie strony nie mają wyjścia. To była tragedia. Teraz mamy do czynienia z +Antygoną+ na odwrót - jest to komedia, w której strony uważają, że są bohaterami dramatycznych tragedii" - uznała wiceszefowa PO.
Jej zdaniem, "największe interesy polityczne" lokują się w SLD, które potrzebuje czasu. "Gdyby wybory odbyły się nieodległym terminie, SLD po prostu znika" - powiedziała.