W poniedziałek cena ropy spadła najmocniej od 1991 roku po tym jak Arabia Saudyjska rozpoczęła wojnę cenową z Rosją obniżając radykalnie ceny i sygnalizując zwiększenie wydobycia. To skutek piątkowego fiaska porozumienia w OPEC plus w sprawie dodatkowego obniżenia wydobycia ropy. Goldman Sachs nie wyklucza możliwości dogadania się w najbliższych miesiącach przez największych producentów ropy. Wskazuje jednak jednocześnie, że dotychczasowe porozumienie było „nierówno wyważone”, a podejmowane cięcia produkcji „nie miały uzasadnienia ekonomicznego”. Dlatego podstawowy scenariusz banku nie przewiduje ponownego porozumienia w ramach OPEC plus.
Goldman Sachs obniżył prognozę ceny Brent w drugim i trzecim kwartale do 30 USD. Oczekuje, że na koniec roku jej cena wzrośnie do ok. 40 USD. Obecnie kurs baryłki ropy Brent z wiodącego kontrakty spada o 26,7 proc. do 33,17 USD.