- Szansa dalszego przedłużania impasu wzrosła, naszym zdaniem, podobnie jak prawdopodobieństwo kolejnych ceł – powiedział Alec Phillips, ekonomista amerykańskiego banku inwestycyjnego.

Z czterech scenariuszy założonych przez Goldman Sachs najbardziej prawdopodobny jest ten, który przewiduje „niewielki postęp” przed szczytem G20, następnie spotkanie prezydentów USA i Chin, którego wynikiem będzie uzgodnienie dalszych rozmów i opóźnienie wprowadzenia kolejnych ceł, przynajmniej na krótki okres. Phillips zwraca uwagę, że dotychczasowe spotkania prezydenta Trumpa z liderami innych państw, z którymi USA miały napięte relacje, zwykle miały pozytywny wynik. Podkreślił również, że wprowadzenie w USA kolejnych ceł miałoby dużo bardziej negatywny wpływ na amerykański rynek niż wywarły poprzednie.
Najmniej prawdopodobny scenariusz, zarysowany przez Goldman Sachs, to wznowienie negocjacji handlowych w najbliższym terminie oraz przygotowanie gruntu do zawarcia umowy podczas szczytu G20.