Zgodnie z propozycją Gosiewskiego, w przypadku rezydentur (gdy lekarz pracuje w szpitalu, w którym robi specjalizację) finansowanych z budżetu należałoby rozważyć wprowadzenie umów, które określałyby, że lekarz kończący specjalizację ma obowiązek odpracowania pewnego okresu w wybranym przez siebie szpitalu.
Koncepcję dotyczącą zwiększenia liczby rezydentur Gosiewski przedstawił ministrowi zdrowia. Zdaniem Zbigniewa Religii, propozycje są do rozważenia - poinformował PAP we wtorek rzecznik resortu zdrowia Paweł Trzciński.
Trzciński powiedział, że taki system spowodowałby większy dostęp do rezydentur, a z drugiej strony, zatrzymałby lekarzy w Polsce. Przypomniał, że rezydentury są obecnie płacone z budżetu państwa i nie są obowiązkowe.
Według Gosiewskiego, obecna mała liczba rezydentur powoduje ograniczenie możliwości awansu zawodowego dla młodych ludzi. W przesłanym PAP oświadczeniu Gosiewski wyjaśnił, że pomysł ten dotyczy tylko rezydentur, które dają możliwość kształcenia lekarzy na wybranych przez nich specjalizacjach. Zaznaczył, że jest zwolennikiem utrzymania bezpłatnych studiów medycznych.
"Moim zdaniem, w przypadku rezydentur finansowanych z budżetu państwa należałoby rozważyć wprowadzenie umów cywilnoprawnych, które określałyby, że lekarz kończący specjalizację ma obowiązek odpracowania pewnego okresu w wybranym przez siebie szpitalu lub przychodni. W takim przypadku koszty rezydentury wobec tej osoby byłyby anulowane. W sytuacji, gdyby jednak, po ukończeniu specjalizacji lekarz wyjechał za granicę, mieliby obowiązek zwrotu części kosztów poniesionych przez państwo na jego kształcenie" - czytamy w oświadczeniu.
Po ukończeniu studiów medycznych lekarze mogą się zdecydować na specjalizację, która kończy się egzaminem państwowym (trwa od 4-7 lat). Rezydentura to praca na rzecz jednostki, w której lekarz się specjalizuje. Wynagrodzenie z tego tytułu zapewnia minister zdrowia i przekazuje je jednostkom zatrudniającym rezydentów. Od budżetu, jakim dysponuje minister, zależy, ile lekarzy będzie miało dostęp do rezydentur. (PAP)