Władze monetarne Singapuru (MAS) przeprowadziły cykliczną półroczną weryfikację swoich projekcji. Podano w niej, że gospodarka tego azjatyckiego państw-miasta, jednego z najważniejszych globalnych hubów finansowych znalazła się w połowie 2023 r. na granicy technicznej recesji i w kolejnych miesiącach będzie miała spore problemy z uzyskaniem impetu. Sytuacja powinna ulec stopniowej poprawie w przyszłym roku, przy czym w jego drugiej połowie odbicie powinno być wyraźniejsze.
W okresie kwiecień-czerwiec br. PKB Singapuru wzrósł o zaledwie 0,1 proc. w ujęciu kwartalnym, po spadku o 0,4 proc. w pierwszych trzech miesiącach br., ale wstępne szacunki za III kwa. wskazują na przyspieszenie tempa rozwoju do 0,7 proc.
MAS podkreślił, że wiele zależeć będzie od tego jak kształtować się będzie koniunktura w globalnej gospodarce i sytuacja w geopolityce.
Jeśli nie dojdzie do ponownych wstrząsów lub niepowodzeń w gospodarce światowej Singapur powinien na tym zyskać, gdyż światowy przemysł technologiczny stopniowo wychodzi z najniższego poziomu, a światowe stopy procentowe ustabilizują się w roku 2024 – napisano w oświadczeniu. .
MAS prognozuje, że inflacja będzie podążała spadkowym trendem i wyhamować do średnio 2,5–3,5 proc. w całym 2024 r. Przy czym inflacja bazowa, która nie obejmuje kosztów prywatnego transportu drogowego i zakwaterowania, spadła we wrześniu 2023 r. do 3,0 proc. z najwyższego od 14 lat poziomu 5,5 proc. w styczniu br.
Po pięciokrotnym podnoszeniu stawek od października 2021 r. bank centralny pozostawił ustawienia polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie podczas posiedzeń w kwietniu i październiku.