Gracze wykorzystują zniżki do uzupełniania portfeli

Ewa Bednarz
opublikowano: 2000-05-29 00:00

Gracze wykorzystują zniżki do uzupełniania portfeli

Po ostatniej sesji tygodnia aktywni inwestorzy giełdowi nie będą mieli spokojnego weekendu. Większość akcji zdecydowanie straciła na wartości i osiągnęła najniższe w tym roku ceny. Minima cenowe zanotowały walory jedenastu spółek. Po najniższych cenach notowane były również prawa poboru Ariela i Caspolu. Nic dziwnego, że podczas dogrywki na parkiecie dominowali kupujący, którzy chcieli wykorzystać tak duże zniżki cen do uzupełnienia swoich portfeli.

NA TAKI rozwój sytuacji na parkiecie wpłynęło czwartkowe zakończenie sesji na giełdzie nowojorskiej i piątkowe otwarcie na giełdach zachodnich, na których indeksy znacznie straciły na wartości. Po czwartkowym odreagowaniu wcześniejszych spadków i wzrostach indeksów oraz ponownych spadkach na zakończenie tygodnia wyraźnie widać, że na postawę inwestorów wpływa nie tyle zamieszanie na scenie politycznej, ile sytuacja na giełdach zachodnich.

NALEŻY pamiętać, że większość obrotów na warszawskim parkiecie jest realizowana przez spekulacyjny kapitał inwestorów indywidualnych, którzy w dużym stopniu kierują się koniunkturą panującą za oceanem. Jednocześnie każde spadki wykorzystują do uzupełniania swoich portfeli. Charakterystyczną cechą sesji w ciągu ostatnich tygodni jest więc wyprzedaż akcji przy większych wzrostach i przewaga popytu w momencie spadków. Niektórzy inwestorzy po kupnie akcji na fixingu realizują zyski już w trakcie notowań ciągłych po wyższych cenach. Wynika z tego, że w najbliższym czasie największe znaczenie dla warszawskiej giełdy będą miały reakcje drobnych inwestorów na rozwój sytuacji na giełdach zachodnich.

W PIĄTEK na wartości straciły wszystkie indeksy giełdowe. Przecena najbardziej dotknęła spółki teleinformatyczne i Narodowe Fundusze Inwestycyjne. Także znacznie obniżyła się wartość indeksu branży spożywczej do czego w znacznym stopniu przyczyniła się przecena walorów Żywca.

WYDAJE się, że na tym tle pierwsze notowanie akcji Kogeneracji po 52 zł może zadowolić akcjonariuszy tej spółki, mimo że prawdopodobnie liczyli oni na jeszcze wyższą wycenę ze względu na duże redukcje zapisów w ofercie publicznej, które znacznie obniżyły ich ewentualne zyski. Inwestorzy indywidualni, którzy w publicznej ofercie kupowali akcje z 8-proc. dyskontem, osiągnęli 15,3 proc. zysku, natomiast inwestorzy instytucjonalni zarobili niewiele ponad 6 proc.

JEŻELI sprawdzą się wstępne szacunki Ministerstwa Finansów, że inflacja w tym miesiącu wyniesie 0,7 proc., co oznacza wzrost inflacji rocznej w maju do 10 proc. z 9,8 w kwietniu, to nad giełdą zaciążą kolejne czarne chmury. Może nie pomóc nawet perspektywa pojawienia się efektów polityki pieniężnej i zapowiedź spadku inflacji na koniec roku. Tym bardziej że coraz więcej analityków zastanawia się, czy w miesiącach letnich charakterystyczna dla tego okresu deflacja nie zamieni się w inflację. Także nic nie wskazuje na to, że na rynkach zachodnich nastąpi uspokojenie nastrojów.