Grupa Mostostalu Export zamierza na koniec 2003 r. wyjść na plus m.in. dzięki redukcji kosztów i zatrudnienia. Analitycy uważają, że nie będzie to łatwe.
Zarząd Mostostalu Export, giełdowej spółki budowlanej, zapowiada, że grupa Mostostalu zakończy 2003 rok z dodatnim wynikiem skonsolidowanym.
— Osiągnięcie na koniec roku zysku przez sam Mostostal zależne jest jednak od sytuacji na rynku budowlanym — zastrzega Michał Skipietrow, prezes Mostostalu Export.
Jego zdaniem, pozytywny wynik grupa osiągnie dzięki przeprowadzanej restrukturyzacji, a przede wszystkim redukcji kosztów. Szef Mostostalu twierdzi, że w tym roku koszty grupy zmaleją około 50 mln zł, a zatrudnienie spadnie o 600 osób.
— Uzyskanie dodatniego wyniku przez grupę będzie bardzo trudne, ale nie jest niemożliwe. Wszystko zależy od tego, co przyniesie działalność deweloperska, najbardziej obciążająca finanse — uważa Marek Świętoń, analityk ING IM.
Mostostal ma do zbycia 222 mieszkania, za które spodziewa się otrzymać 45 mln zł. Michał Skipietrow liczy również na efekty zmagań o kontrakty w Rosji i Kazachstanie. Na koniec roku 40 proc. przychodów spółki ma przynieść sprzedaż eksportowa, w przyszłym — już połowa.
— W najbliższych tygodniach powinniśmy otrzymać pozwolenie na działalność w Kazachstanie — podkreśla Michał Skipietrow.
Jak podaje spółka, podpisane listy intencyjne w Kazachstanie dotyczą umów o wartości 437 mln zł.
Po I kwartale 2003 r. spółka miała 992 tys. zł straty wobec 2,7 mln zł straty w takim samym okresie 2001 r. W skład holdingu Mostostalu Export wchodzi 45 spółek. Największe to: Bick, Budopol Wrocław i Elektromontaż Warszawa. Wiodącymi akcjonariuszami spółki są: Deutsche Bank (9,98 proc.), Michał Skipietrow (7,05), Pictet & Cie (5,7 proc.), Zbigniew Jakubas z Multico (5,5 proc.).