Gwałtowne wyhamowanie aktywności produkcyjnej w Chinach pod wpływem ceł

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-04-30 05:58

Po obiecującym pierwszym kwartale, chińska gospodarka rozpoczęła drugi kwartał z wyraźnym osłabieniem, notując największy od grudnia 2023 r. spadek aktywności w sektorze wytwórczym. Przyczyną tego stanu rzeczy jest wstępny wpływ podwyższonych taryf celnych nałożonych na Chiny przez Stany Zjednoczone.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Oficjalny wskaźnik PMI dla sektora wytwórczego, opracowywany przez chiński urząd statystyczny NBS, spadł do 49,0 pkt w kwietniu 2025 r. z 12-miesięcznego maksimum wynoszącego 50,5 pkt w marcu. Wartość ta znalazła się poniżej oczekiwań rynkowych, które kształtowały się na poziomie 49,8 pkt. Oznaczało to pierwsze skurczenie się aktywności w fabrykach od stycznia i najgłębszy spadek od grudnia 2023 r., pomimo wprowadzonych przez Pekin środków stymulujących, mających na celu wsparcie ożywienia gospodarczego w obliczu rosnących obaw o skutki trwającego impasu taryfowego między Chinami a USA.

Z kolei analogiczny wskaźnik PMI dla sektora usług obniżył się do 50,4 pkt w kwietniu 2025 r., spadając z trzymiesięcznego maksimum wynoszącego 50,8 pkt w poprzednim miesiącu. Również w tym przypadku odczyt nie spełnił oczekiwań ekonomistów, których mediana prognoz zakładała zniżkę do 50,7 pkt.

W rezultacie złożony wskaźnik PMI, obejmujący zarówno przemysł, jak i usługi, obniżył swoją wartość do 50,2 pkt z 51,4 pkt w marcu, osiągając najniższy poziom od stycznia.

Tak słabe odczyty potęgują obawy, że trwający spór taryfowy między Chinami a USA będzie w nadchodzących kwartałach coraz bardziej negatywnie wpływał na popyt zagraniczny. Prezydent USA Donald Trump nałożył w tym roku skumulowane nowe cła w wysokości 145 proc. na chińskie towary, z których większość weszła w życie w kwietniu, podnosząc całkowite cła na niektóre produkty do 245 proc. W odpowiedzi Chiny wprowadziły cła odwetowe w wysokości do 125 proc. i skrytykowały działania Waszyngtonu jako „bezsensowną grę”. Jak dotąd nie widać znaczących postępów w rozmowach handlowych między obiema stronami.