W tygodniu zakończonym w ubiegły wtorek łączna liczba pozycji nastawionych na umocnienie dolara względem ośmiu pozostałych głównych walut spadła do 36 tys., wynika z danych regulatora amerykańskiego rynku instrumentów pochodnych. To najmniej od prawie dwóch lat, oraz prawie dwunastokrotnie mniej niż na szczycie zanotowanym w listopadzie. Indeks notowań dolara wobec walut głównych partnerów handlowych USA zyskał w dwa lata 19 proc., jednak od początku 2016 r. obniżył się o 5 proc.
- Zdecydowanie zbliżamy się do szczytu hossy na dolarze, jeśli jeszcze tego szczytu nie zobaczyliśmy – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga Brendan Murphy, dyrektor w towarzystwie Standish Mellon Asset Management, który przyznał, że sprzedaje dolary za waluty z krajów emerging markets.
Do osłabienia amerykańskiej waluty przyczyniło się wygaszanie oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w USA. Obecnie prawdopodobieństwo podwyżki w tym roku wynosi zaledwie 50 proc., wynika z notowań na rynku instrumentów pochodnych.
Liczba netto pozycji nastawionych na umocnienie dolara wobec ośmiu pozostałych głównych walut, utrzymywanych przez dużych graczy spekulacyjnych. Źródło: Bloomberg.
