W trzecim kwartale 2018 r. PKB Hiszpanii wzrósł o 0,6 proc. To wartość trzykrotnie wyższa niż średnia dla eurolandu, który gwałtownie zwolnił tempo rozwoju w okresie lipiec-wrzesień. Tymczasem włoska gospodarka odnotowała zadyszkę, a wzrost w Niemczech również "utknął". Odczyt dotyczący hiszpańskiej gospodarki był zgodny z medianą prognozy ekonomistów.
Choć oszacowanie ma charakter wstępny, podział na czynniki składowe pokazuje że kwartalne tempo ekspansji było w głównej mierze napędzane popytem krajowym, zaś eksport wykazywał tendencję wzrostową.
Ale są oznaki, że gospodarka się schładza, a Bank Hiszpanii ostrzegł przed zagrożeniem z powodu protekcjonizmu i zawirowań na rynkach wschodzących.
Hiszpański rząd prognozuje wzrost gospodarczy na poziomie 2,6 proc. w całym 2018 roku po trzech kolejnych latach wzrostu o co najmniej 3 proc.