Droga XTPL do 100 mln zł będzie dłuższa. Potrzeba też kapitału

Kamil ZatońskiKamil ZatońskiDorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2025-09-26 07:43

W I półroczu wyniki technologicznej spółki były gorsze niż przed rokiem. Sprzedaż nie idzie zgodnie z planem, więc cel 100 mln zł rocznych przychodów został przesunięty o dwa lata i konieczne będzie pozyskanie kapitału.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kurs akcji XTPL, firmy dostarczającej rozwiązania do precyzyjnego druku mikroelektroniki, jest najniższy od niemal dwóch lat. Pod koniec czerwca Piotr Bogusz, analityk Erste, obniżył rekomendację z „kupuj” do „trzymaj” ze względu na przyjęcie bardziej konserwatywnych założeń dotyczących sprzedaży w latach 2025-27 (prognozę przychodów obniżył o 38-43 proc.).

Teraz na korektę założeń zdecydował się zarząd. W strategii z listopada 2023 założono dojście do 100 mln zł przychodów w 2026 r., co oznaczałoby 10-krotny wzrost w porównaniu z 2022. Realizację tego celu przesunięto jednak o dwa lata — wynika z nowej strategii na lata 2026-28.

— Tempo konwersji projektów w pipeline na kolejne wdrożenia i zamówienia produktów XTPL stało się powodem ponownej ewaluacji naszych celów finansowych określonych w strategii, co skutkowało jej aktualizacją i przyjęciem strategii na lata 2026-28. Kluczowa zmiana dotyczy wydłużenia horyzontu czasowego osiągnięcia 100 mln zł sprzedaży komercyjnej z końca 2026 do końca 2028 r. — powiedział cytowany w komunikacie Jacek Olszański, członek zarządu ds. finansowych XTPL.

Jak dodał, jest to efekt przyjęcia bardziej konserwatywnych szacunków w zakresie tempa dostarczania modułów w kolejnych spodziewanych wdrożeniach przemysłowych, na co wskazują doświadczenia z aktualnej współpracy z chińskim partnerem.

— Dodatkowym czynnikiem jest obserwowana przez nas rynkowa adopcja technologii XTPL przez globalnych producentów elektroniki nowej generacji, która wymaga więcej czasu wobec naszych pierwotnych założeń. Niezmiennie identyfikujemy natomiast wysoki potencjał rynkowy w zakresie ilości możliwych do dostarczenia modułów UPD w ewaluowanych projektach oraz liczby urządzeń DPS, a wkrótce także DPS+ w ramach nowej linii biznesowej — zapewnia Jacek Olszański.

Filip Granek, prezes XTPL, podkreślał podczas piątkowej konferencji wynikowej spółki, że najważniejszym silnikiem jej wzrostu są przemysłowe wdrożenia technologii XTPL.

— Kontynuujemy pierwsze wdrożenie przemysłowe z chińskim partnerem. Dostarczyliśmy już cztery spośród sześciu pierwszych zamówionych modułów UPD. Urządzenia działają już na linii produkcyjnej końcowego klienta. Jest nim czołowy producent wyświetlaczy. Przygotowujemy się do dostarczenia kolejnych modułów jeszcze w tym roku — zapowiedział Filip Granek.

Mówił też o nowym projekcie wdrożeniowym, który będzie polegał na budowie prototypu maszyny przemysłowej na bazie modułu UPD. Klientem spółki również jest partner z Chin dostarczający rozwiązania dla branży wyświetlaczy i półprzewodników.

— Natomiast nasz partner ze Stanów Zjednoczonych — z prestiżowego indeksu Nasdaq 100 — zamówił u nas kolejny moduł UPD. Współpracujemy też bliżej z partnerem z Hiszpanii działającym w branży automotive i elektroniki. Dostarczyliśmy mu nasze urządzenie DPS — dodał Filip Granek.

Ponadto klient XTPL ze Stanów Zjednoczonych, działający w sektorze obronnym, który kupił wcześniej urządzenie DPS, rozpoczął na nim własne testy.

— Cieszymy się z jego pozytywnej ewaluacji. Generalnie widzimy rosnące szanse dla naszych technologii, produktów i usług w przemyśle zbrojeniowym — mówił Filip Granek.

Podkreślił ponadto, że projekty, które spółka inkubuje, mają potencjał istotnie przewyższający jej cel strategiczny dotyczący kwoty 100 mln zł przychodów.

— Potencjał średniorocznej sprzedaży tych projektów, które są na drugim i wyższym etapie wdrożenia, wynosi około 400 mln zł — ocenił Filip Granek.

Potrzebny będzie kapitał. I to zaraz

Strategia na lata 2026-28 identyfikuje lukę kapitałową w I połowie 2026 r. w wysokości 15-20 mln zł.

— Dlatego prowadzimy obecnie cztery równoległe procesy, których celem jest zabezpieczenie finansowania na rok 2026, w którym oczekujemy komercjalizacji nowej linii biznesowej DPS+ oraz kolejnych wdrożeń przemysłowych, co umożliwi dalsze samodzielne finansowanie rozwoju XTPL — mówi Jacek Olszański.

Pierwsza badana możliwość to pozyskanie finansowania dłużnego od instytucji lub banków. Druga to środki dotacyjne. W ostatnich miesiącach spółka złożyła nowe wnioski na kwotę dofinansowania przekraczającą 7 mln zł, a kilka tygodni temu projekt spółki przeszedł do kolejnej fazy oceny w naborze FENG. Trzecie źródło to możliwość pozyskania inwestora strategicznego, który objąłby mniejszościowy udział. Ostatnią z rozpatrywanych opcji jest podwyższenie kapitału i emisja akcji skierowana do rynku.

Jacek Olszański podkreśla, że w IV kw. powinna zapaść decyzja co do wyboru możliwego i najlepszego dla spółki narzędzia, by zabezpieczyć jej dalszy rozwój. Filip Granek poinformował na konferencji, że spółka prowadzi wstępne rozmowy z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi.

Wyniki XTPL po I półroczu

W I półroczu 2025 spółka zanotowała 6,0 mln zł przychodów ogółem, w tym 5,1 mln zł przychodów ze sprzedaży produktów i usług w porównaniu z odpowiednio 6,1 i 5,6 mln zł w tym samym okresie ubiegłego roku. Pozostałą wartość stanowią dotacje. EBITDA w I półroczu wyniosła -9,7 mln zł, a poziom środków pieniężnych na koniec 30 czerwca zmniejszył się do 15,8 mln zł. Strata netto po I półroczu wynosi 12,8 mln zł i jest o 2,5 mln zł większa niż przed rokiem.

— To nie są wyniki, które nas zadowalają. Zakładaliśmy w planie wyższą sprzedaż. Nie zrealizowaliśmy go ze względu na kilka czynników. Jeden dotyczył wojny celnej w I kw. i zamrożenia przez obecną administrację USA grantów dla instytucji naukowych. Pipeline sprzedażowy naszej amerykańskiej spółki w dużej mierze dotyczył uczelni i podmiotów naukowych. Większość z nich zwracała uwagę na zamrożenie grantów i odroczenie zamówień. To nie oznacza dla nas utraty tych klientów. Oni powoli do nas wracają i część sprzedaży na pewno odrobimy — ocenia Jacek Olszański.

Podkreśla, że spadające koszty operacyjne XTPL są dowodem na przemianę firmy ze spółki R&D w organizację z zapleczem produkcyjnym, silnymi strukturami sprzedażowymi i zarządzającymi projektami i produktami.

— Oszczędności pogłębią się w III kw. Optymalizujemy kapitał obrotowy oraz wydatki inwestycyjne. Sprzedaż wciąż nie pokrywa naszych kosztów. Nasze przepływy pieniężne są ujemne. Przy konserwatywnym podejściu wspomniana kwota 15,8 mln zł na koniec czerwca zabezpiecza nasze operacje do II kw. przyszłego roku — mówi Jacek Olszański

Okiem eksperta
XTPL ma szansę na rozwój w branży defence
Piotr Chodyra
analityk Trigon DM

To, co spółka ogłosiła na piątkowej konferencji wynikowej, jest zbieżne z naszymi dotychczasowymi prognozami. Zakładałem, że przychody ze sprzedaży w 2028 r. wyniosą około 105 mln zł. Nie widzę większych zaskoczeń. Zresztą przedstawiciele XTPL już wcześniej zapowiadali, że wdrożenia przemysłowe technologii spółki są realizowane wolniej, niż było to oczekiwane w poprzednich latach. Sprzedaż zarówno modułów drukujących, jak też drukarek DPS będzie bardziej rozciągnięta w czasie. Korekta założeń nie stanowi istotnej zmiany strategii spółki, oznacza tylko wydłużenie horyzontu osiągnięcia celu przychodowego. Ważne jest natomiast rozpoznanie przez spółkę kilku kluczowych obszarów w branży defence. W tym segmencie spółka ma spore szanse na rozwój.