“To, co zmieniło się od naszej ostatniej rady, to postrzeganie ryzyka: po ostatnich wydarzeniach na Bliskim Wschodzie groźba wyższych cen ropy, a w konsekwencji wyższej inflacji i niższego wzrostu gospodarczego, jest wyraźnie większa” - podkreślił szef austriackiego banku centralnego.
Z kolei inny urzędnik EBC, Gabriel Makhlouf, powiedział, że “perspektywy są wysoce niepewne, ponieważ stale się zmieniają w wyniku konfliktów, fragmentacji geopolitycznej i ekstremalnych warunków pogodowych związanych ze zmianami klimatu” - zwrócił uwagę.
“Jest mało prawdopodobne, by ten kontekst zmienił się w najbliższym czasie, a jako decydenci polityczni możemy być pewni jedynie jednej rzeczy, czyli niepewności” - dodał.
Konflikt na Bliskim Wschodzie już teraz ma znaczący wpływ na rynek surowca, który systematycznie drożeje. W środę ok. 11 czasu polskiego cena ropy Brent rosła o 2,1 proc. do 91,77 USD za baryłkę.