Import kojąco działa na krajowy rynek zbóż
Rynek zbóż wykazuje coraz większą równowagę. Efektem tego są taniejące z dnia na dzień niektóre gatunki zbóż.
— Bezcłowy import w ramach kontyngentu uspokoił sytuację na rynku. Z jednej strony zmniejszył się nieco popyt, gdyż przetwórcy wiedząc o możliwości zaopatrzenia się w surowce z importu racjonalnej zaczęli kupować zboże. Natomiast z drugiej strony, producenci czując zagraniczną konkurencję skierowali więcej ziarna na rynek. Wskutek tego osłabła presja na wzrost cen, a notowania, pszenicy spadły o kilka procent — przyznaje Piotr Beśka, analityk z gdańskiego Eternus Brokers.
OBECNIE pszenica o zawartości glutenu 28-30 proc. kosztuje 560-580 zł/t. Odmianę paszową tego ziarna można kupić za 480 zł/t. W ostatnich dniach zdecydowanie potaniała kukurydza.
— Zarówno prognozy dobrych zbiorów w kraju, jak i import spowodowały, że w ciągu ostatnich 2 tygodni ceny tego ziarna obniżyły się o 14-18 proc. Nie ma też zróżnicowania cenowego pomiędzy kukurydzą zagraniczną, a krajową. W obu przypadkach kosztuje ona 480-520 zł/t — informuje Piotr Beśka.
ZUPEŁNIE inną tendencję wykazuje żyto konsumpcyjne oraz jęczmień paszowy. Z racji tego, że podaż ich jest niewielka, przy stosunkowo wysokim zainteresowaniu strony kupującej, nie dziwią wysokie ceny tego zboża. Specjaliści, mimo występujących na rynku niedoborów są dobrej myśli.
— Na razie sytuacja na rynku rolnym nie wygląda źle. Oczywiście mamy dopiero początek sezonu gospodarczego 2000/2001. Rolnicy nie wszystko jeszcze sprzedali, a przemysł przetwórczy zgromadził pewne zapasy. Inna sytuacja może być na półmetku lub pod koniec sezonu.
WYDAJE SIĘ, że rządowa decyzja o odłożeniu do listopada rozstrzygnięcia w sprawie bezcłowego importu jest jak najbardziej słuszna. Należy najpierw sporządzić dokładny bilans zbożowy, ocenić stopień wykorzystania obecnych kontyngentów oraz określić, jaki jest realny deficyt zbóż na rynku krajowym, aby móc na tej podstawie podjąć odpowiednie działania — tłumaczy Piotr Beśka.
GUS szacuje tegoroczne zbiory na 21,4-22,4 mln ton, czyli o 13-16,9 proc. mniej od ubiegłorocznych, gdy wyniosły 25,1 mln ton. Zbiory pszenicy wyniosą 8,1- 8,4 mln ton i będą mniejsze o 7,3-10,6 proc.