Piątkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się od półprocentowych wzrostów indeksów, które umacniały się w miarę przebiegu sesji. Nasdaq zyskał 0,8 proc., notując już siódmą z rzędu sesję na plusie. Amerykański indeks spółek technologicznych powrócił do poziomu nie notowanego od roku.
Wzrosty na ostatnich sesjach napędzała wiara w ożywienie największej gospodarki świata. Inwestorzy liczą zwłaszcza na zwyżki przecenionych spółek technologicznych, co widać po popycie na blue chipy notowane na Nasdaq. Amerykańskie indeksy wskazują na powolny powrót koniunktury, trwający od początku maja. W ostatnim miesiącu S&P 500 zyskał 3,6 proc., Dow Jones wzrósł o 2,7 proc., a Nasdaq skoczył aż o 7,6 proc..
W piątek ożywienie wywołała wczorajsza informacja o sądowym porozumieniu pomiędzy Microsoftem i AOL time Warner - największy na świecie producent oprogramowania zapłaci 750 mln dol. odszkodowania na rzecz największej spółki medialnej świata. Ugoda zakończy trwający od 16 miesięcy proces gigantów w sprawie konfliktu o przeglądarki internetowe - Netscape Navigator vs Internet Explorer. Spór wynikał z zarzutów przejętej przez AOL firmy Netscape Communications, która oskarżyła koncern Billa Gatesa o monopolistyczne praktyki.
W opinii analityków Wall Street ugoda jest najlepszym możliwym rozwiązaniem dla obu koncernów. Z jednej strony Microsoft zamyka kolejną sprawę o praktyki monopolistyczne, a z drugiej AOL pozyska środki na częściową spłatę swojego gigantycznego zadłużenia i ma szansę na rozwój swojego sztandarowego internetowego produktu. Akcje AOL zyskały 3,3 proc., natomiast Microsoft wzrósł o 1,2 proc. Na plusie utrzymują się też akcje Cisco i Intela, które w czwartek napędzały wzrost indeksu technologicznego.
Spory popyt towarzyszył od otwarcia papierom Home Depot. Największa amerykańska sieć sprzedaży artykułów domowych wzrosła dzięki planom dotyczącym wykupienia 500 mln akcji i inwestycji o wartości 4 mld dolarów na budowę nowych sklepów.
Paweł Kubisiak