
Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe w USA odbiły się od minimów osiągniętych na początku dnia.
Według wstępnych danych S&P 500 stracił 17,70 pkt, czyli 0,46 proc., kończąc sesję na poziomie 3801,10 pkt, podczas gdy Nasdaq Composite poszedł w dół o 18,87 pkt, czyli o 0,17 proc., docierając do pułapu 11 245,86. Dow Jones Industrial Average spadł z kolei o 214,73 punktu, czyli o 0,69 proc., kończąc dzień na poziomie 30 766,60.
Wzrost cen konsumpcyjnych rok do roku przyspieszył do 9,1 proc. To najgorszy odczyt od listopada 1981 r., napędzany 11,2 proc. miesięcznym wzrostem cen benzyny.
Pozbywając się niestabilnych cen żywności i energii, które spadły od okresu objętego raportem, bazowy CPI obniżył się do rocznej stopy 5,9 proc.
Raport o inflacji w USA zwiększył szanse na to, że Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe nawet bardziej niż wcześniej oczekiwano (pierwotnie pojawiały się prognozy mówiące o 75 punktach bazowych). Handlowcy kontraktami terminowymi powiązanymi z docelową stopą funduszy Fed wycenili teraz ponad 50 proc. prawdopodobieństwo większej, 100-punktowej podwyżki na zakończenie posiedzenia politycznego pod koniec tego miesiąca.