Do rekordowej produkcji przyczyniły się korzystne warunki pogodowe, które umożliwiły zwiększenie areału upraw trzciny cukrowej.
Rządowe dane pokazują, że zbiorniki wodne w Maharasztrze i sąsiedniej Karnatace, regionach odpowiadających za niemal połowę produkcji cukru w Indiach, są w tym roku znacznie lepiej napełnione niż w 2023 roku.
Również tegoroczne monsuny okazały się sprzyjające. Regiony uprawy trzciny w Maharasztrze i Karnatace odnotowały opady wyższe nawet o 39 proc. od średniej, co znacząco wpłynęło na decyzje rolników o zwiększeniu zasiewów.
Obecna produkcja cukru w Indiach ma spaść do 28 mln ton metrycznych z 31,9 mln ton w poprzednim roku. Jest to wynik poniżej rocznego zużycia, wynoszącego około 29,6 mln ton. Jednak korzystne warunki wodne oraz niezadowalające zyski z alternatywnych upraw, takich jak soja czy bawełna, skłoniły wielu rolników do powrotu do trzciny.
Według ekspertów zwiększona produkcja może pozwolić Indiom na eksport od 3 do 5 mln ton cukru w przyszłym sezonie, pod warunkiem utrzymania sprzyjających warunków pogodowych i uniknięcia poważnych szkód spowodowanych przez szkodniki.
W latach 2017–2023 Indie były drugim największym eksporterem cukru na świecie, sprzedając średnio 6,8 mln ton rocznie do takich krajów jak Indonezja, Bangladesz i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jeśli prognozy dotyczące przyszłorocznych zbiorów się sprawdzą, Indie mogą ponownie odegrać kluczową rolę na światowym rynku cukru.