Produkujący m.in. kable światłowodowe koncern HFCL z New Delhi chce skorzystać z rosnącego popytu na ten produkt w Europie. Właśnie ogłosił, że wkroczy na rynki Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Belgii, Polski i innych państw na naszym kontynencie. W związku z tą ekspansją ma zbudować w Polsce — dokładniejszej lokalizacji nie podano — wielką fabrykę światłowodowych kabli. Inwestycję określa nawet kamieniem milowym swojej europejskiej ekspansji.
Początkowy koszt polskiej inwestycji koncern HFCL szacuje na około 1,44 mld INR, czyli ponad 69 mln zł. Zdolności produkcyjne fabryki mają na starcie sięgać 3,25 mln km światłowodowego włóka rocznie, a docelowo wzrosną do około 7 mln. To może oznaczać, że nasz kraj będzie odpowiadał za ponad jedną czwartą całej produkcji indyjskiego koncernu. Obecnie ma on bowiem trzy zakłady produkcyjne w Indiach, a ich łączne zdolności wytwórcze to około 25 mln km włókien światłowodowych rocznie.
Szefostwo HFCL przewiduje, że w 2028 r. około 308 mln gospodarstw domowych w państwach należących do Unii Europejskiej będzie miało łączność typu FTTH (Fiber To The Home, czyli światłowód do domu). To oznacza, że przy obecnym wzroście zapotrzebowania na kable światłowodowe na naszym kontynencie za cztery lata sięgnie ono około 90 mln km włókien rocznie. „Niedawne wydarzenia geopolityczne i zmiany regulacyjne, w tym ewentualne nałożenie ceł antydumpingowych, to dodatkowe czynniki, które powodują, że konieczne staje się zlokalizowanie produkcji blisko rynków docelowych” — podkreśla koncern w wydanym w środę oświadczeniu.
Polska fabryka ma — m.in. dzięki skróceniu czasu dostawy do odbiorcy o około sześć tygodni — zwiększyć elastyczność funkcjonowania HFCL w Europie. W ciągu 4-5 lat indyjski koncern chce zwiększyć udział przychodów z eksportu z 30 do 70 proc., a Stary Kontynent ma grać najważniejszą rolę w jego strategicznych planach.