Tydzień zaczął się na zielono. Poprawa nastrojów była w głównej mierze zasługą informacji zza oceanu, które ustabilizowały sytuację w sektorze finansowym. Kupujących wsparły też dane z gospodarki Eurolandu. Produkcja przemysłowa w maju, choć spadła o 1,9 proc., była lepsza, niż się spodziewano. Ich prognozy zakładały zniżkę o 2,3 proc.
Rządowa pomoc dla Freddie Mac i Fannie Mae, instytucji zajmujących się finansowaniem kredytów hipotecznych w USA, zmniejszyła napięcie w branży finansowej. Zaowocowało to wzrostem kursów instytucji finansowych w Europie. Powodzeniem cieszyły się m.in. walory Swiss Re (SR), największego na świecie reasekuratora. Według dziennika „Financial Times”, SR jest jednym z zainteresowanych przejęciem Equitable Life Assurance Society. Niekwestionowaną gwiazdą był brytyjski bank Alliance & Leicester. Jego kurs zyskiwał momentami ponad 48 proc. Przyczyniła się do tego informacja o jego możliwym przejęciu przez hiszpański Banco Santander.
Tadeusz
Stasiuk