W piątek Główny Urząd Statystyczny opublikuje szybki szacunek inflacji w grudniu. W listopadzie inflacja według GUS wyniosła 6,7 proc.
"Inflacja w grudniu będzie na poziomie bardzo podobnym jak w listopadzie. Spodziewamy się, że wyniosła 6,7 proc., choć możliwa jest również stabilizacja na poziomie 6,6 proc." – powiedział PAP ekonomista banku ING BSK Adam Antoniak.
Zwrócił uwagę, że w grudniu spadły ceny paliw, ceny energii się nie zmieniły, ale wzrosły ceny żywności. "To wszystko składa się na inflację podobną lub nieco wyższą niż w listopadzie. Jednak spodziewamy się, że inflacja bazowa w grudniu spadła do 6,9 - 7 proc. z 7,3 proc. w listopadzie, poza tym sądzimy, że z początkiem roku można spodziewać się dalszej dezinflacji" – dodał.
Ekonomista przekazał, że według prognoz ING BSK, inflacja na koniec pierwszego kwartału 2024 r. może spaść "lekko poniżej 4 proc.".
"W drugiej połowie roku można się spodziewać wyższej inflacji, choć wszystko zależy od decyzji odnośnie tarczy antyinflacyjnej, czyli tego, czy zostaną utrzymane zerowe stawki VAT na żywność – które obecnie obowiązują do końca pierwszego kwartału – oraz czy zostanie przedłużona decyzja o zamrożeniu cen energii, które to ceny są obecnie zamrożone do końca pierwszej połowy 2024 r." – powiedział ekonomista ING BSK.
Wyjaśnił, że według prognoz banku, scenariusz bazowy zakłada wygaszenie obniżek VAT na żywność z upływem pierwszego kwartału oraz zakończenie mrożenia cen energii w drugiej połowie roku.
"Przy takim scenariuszu zakładamy, że inflacja odbija i rośnie w okolice 6 proc." – podsumował Adam Antoniak.