Fundusz private equity Innova Capital rozpędził się w zakupach. W tym miesiącu kontrolowana przez niego produkująca etykiety grupa Prime Label przejęła rodzinną drukarnię Pegwan. Z końcem maja natomiast Innova ogłosiła przejęcie pierwszej spółki w ramach najnowszego, siódmego funduszu, którego kapitalizacja w tzw. drugim zamknięciu wyniosła 324 mln EUR, a docelowo ma wynieść 350 mln EUR (około 1,5 mld zł). To rumuńska grupa Netopia, dostawca usług płatniczych. Druga, właśnie sfinalizowana, dotyczy polskiej spółki.
R-Gol szybko zwiększa przychody i zysk…
Innova kupiła większościowy pakiet udziałów firmy R-Gol, której założyciel, Marcin Radziwon, pozostanie na pokładzie jako prezes i udziałowiec. To stworzony w 2000 r. i zatrudniający ponad 150 osób multibrandowy dystrybutor artykułów piłkarskich. Działa w 11 krajach Europy Środkowej i Wschodniej (CEE). Kluczowy dla niego jest kanał e-commerce, ale prowadzi też dziewięć showroomów (część franczyzowych) i współpracuje z ponad tysiącem klubów oraz akademii piłkarskich.
— Showroomy wraz ze sklepami franczyzowymi odpowiadają za około 20-25 proc. sprzedaży. R-Gol chce otwierać się w największych miastach/stolicach krajów CEE i stworzyć sieć mniej więcej 15-20 punktów stacjonarnych będących miejscem spotkań dla piłkarskiej społeczności. Tak jest w przypadku showroomu w Warszawie, który jest drugim pod względem wielkości sklepem piłkarskim w Europie, posiadającym boisko do testowania butów — mówi Leszek Muzyczyszyn, senior partner w Innovie.
W ciągu dwóch lat spółka prawie potroiła skalę biznesu dzięki organicznemu rozwojowi w kraju i za granicą oraz selektywnym akwizycjom. W 2018 r. miała 41,1 mln zł przychodów oraz ponad milion złotych zysku netto i operacyjnego. Rosła z roku na rok, by w 2021 r. osiągnąć 109,7 mln zł sprzedaży i 10,6 mln zł wyniku operacyjnego, a na czysto zarobić 8,6 mln zł. Przychody w 2023 r. mają wynieść około 250 mln zł. W ramach najnowszego funduszu Innova planuje przeznaczać na pojedynczą inwestycję 25-35 mln EUR. Dokładnej wartości najnowszej transakcji nie ujawnia.
— Zagranica odpowiada za ponad połowę internetowej sprzedaży spółki. Zakładamy, że udział Polski w przychodach będzie dalej się zmniejszał i w ciągu czterech, pięciu lat nie będzie przekraczał jednej trzeciej. Drugim kluczowym rynkiem po Polsce jest dla R-Gol Rumunia, gdzie niebawem otworzy on pierwszy showroom w Bukareszcie — mówi Leszek Muzyczyszyn.
— W ciągu 23 lat doszliśmy naprawdę daleko, ale wciąż jesteśmy głodni kolejnych sukcesów na europejskich stadionach. Aby dalej móc się rozwijać, zachowując odpowiednią dynamikę, bezpieczeństwo i skuteczność, postanowiliśmy połączyć siły z doświadczonym w biznesie partnerem — dodaje Marcin Radziwon, założyciel i prezes R-Gol.

Branży sportowej wieje wiatr w żagle w związku z globalnymi trendami w zakresie zdrowego trybu życia, które dotyczą zarówno młodych, jak i starszych osób. Firmy muszą jednak liczyć się z kilkoma kluczowymi czynnikami. Jednym z nich jest istotna rola omnikanałowej sprzedaży. Mimo że e-commerce ma w tym biznesie większościowy udział, to choćby punktowa obecność stacjonarna jest dla konsumentów szalenie ważna – widzimy to po naszej spółce portfelowej 8a.pl, która prowadzi cztery sklepy w Polsce. Ponadto przygotowując plany biznesowe i założenia marżowe, trzeba wziąć pod uwagę zdominowanie rynku sportowego przez globalnych graczy mających ogromną siłę przetargową, m.in. Nike i Adidas.

…a Innova widzi potencjał konsolidacji
Dzięki wsparciu funduszu firma chce umocnić pozycję regionalnego lidera w swoim segmencie nie tylko pod kątem sprzedaży, ale też technologicznych innowacji, m.in. w obszarze analizy danych, metawersum i sztucznej inteligencji (AI). Zamierza też konsolidować rynek — nie tylko w kategorii sprzętu do piłki nożnej, ale też pokrewnych dyscyplin.
— Spodziewamy się w tym roku kontynuacji wysokiej, ponad 50-procentowej dynamiki wzrostu przychodów spółki i zakładamy, że w kolejnych latach utrzyma ona szybkie tempo organiczne z kilku powodów. Zamierza konsekwentnie zwiększać udział na 10 zagranicznych rynkach poprzez rozwój e-commerce, otwarcia sklepów i nawiązywanie współpracy z klubami oraz dzięki wsparciu ze strony głównych producentów jak Nike i Adidas, którzy mocno stawiają na specjalistycznych dystrybutorów takich jak R-Gol. Ponadto korzysta on na przechodzeniu konsumentów do cyfrowych kanałów i rozmaitych trendach, np. wzroście popularności kobiecej piłki nożnej. W sprawie akwizycji jesteśmy na wczesnym etapie rozmów z kilkoma podmiotami, w związku z czym trudno na razie ocenić, czy uda się sfinalizować transakcję jeszcze w tym roku — podsumowuje Leszek Muzyczyszyn.

Na polskim rynku odzieży i obuwia sportowego gra toczy się o duże pieniądze. Jego wartość ma wzrosnąć w latach 2021-26 z 659 do 1 mld EUR — wynika z danych Statisty. W tym samym okresie wartość szerszego rynku, obejmującego także odzież i obuwie w stylu sportowym oraz dziecięcą odzież sportową, ma zwiększyć się z 1,5 do 2,3 mld EUR.
W ciągu ostatniego roku na rynku wiele się zmieniło. W związku z powiązaniami z rosyjskimi właścicielami i nałożonymi sankcjami zniknął z niego Go Sport Polska, prowadzący 25 sklepów i e-commerce. Majątek upadłej spółki przejął za prawie 30 mln zł Sport Direct. Jego konkurentem w tej transakcji było m.in. Sportano — multibrandowy e-sklep budowany w ekspresowym tempie przez Marcina Grzymkowskiego, twórcę eObuwia i Modivo. Lukę po Go Sporcie chce natomiast wykorzystać giełdowy Intersport Polska, który zyskał zaufanie potężnego inwestora. Spółka należąca do Ołeksandra Herehy, ukraińskiego multimiliardera, chce wraz z lokalnym partnerem biznesowym zainwestować na start 10 mln EUR.
Wszyscy wymienieni gracze muszą liczyć się z Decathlonem, czyli liderem rynku. Jego przychody w Polsce przekraczają 2 mld zł. Lokalnym biznesem po raz pierwszy w historii kieruje Polak, Nils Swolkien, który ma apetyt na szybki wzrost i pomysły na nowe kierunki rozwoju.
