Intryga, gorsety i sufrażystki

Katarzyna LatekKatarzyna Latek
opublikowano: 2015-12-07 12:17

2 lipca 1928 roku brytyjski Parlament przyznał kobietom prawo głosu na równi z mężczyznami – tak kończy się powieść Lucy Ribchester „Sufrażystki”. Zaczyna się jednak w 1912 r., kiedy w Wielkiej Brytanii kobiety nie miały jeszcze prawa głosu, a dopiero o nie walczyły. Te wydarzenia stały się kanwą kryminału historycznego, choć sama autorka przyznaje, że traktuje je dość swobodnie, żeby dopasować je do swojej opowieści.

Choć powieść ukazuje się równolegle z wejściem do kin filmu „Sufrażystka” i na sprzedawanych obecnie egzemplarzach Wydawca umieścił filmowy poster, książka nie jest fabularnie z filmem związana, a film nie jest jej adaptacją.

Lucy Ribchester
Lucy Ribchester "Sufrażystki"
Tytuł oryginału: The Hourglass FactoryLiczba stron: 432 Wydawnictwo Marginesy

Lucy Ribchester uważa powieść za hołd dla kobiet, walczących o prawo głosu, choć na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się wątek kryminalny.  Prowadzony jest dwutorowo, bo na tropie tajemniczych morderstw stają zarówno dziennikarka Frankie George – autorka kolumny dla pań, która ma ambicję zostać dziennikarką śledczą,  jak i komisarz Primrose, kierujący wydziałem specjalnie powołanym do rozwiązywania przestępstw, popełnianych przez sufrażystki.

Zwłaszcza nosząca męski strój Frankie, próbująca przebić szklany sufit (który wtedy oczywiście wisiał znacznie wyżej niż obecnie) jest postacią mocno zarysowaną i pełnokrwistą.

Na pierwszym planie  mamy też zmysłową akrobatkę Ebony Diamond (wielbicielkę wspomnianych w tytule gorsetów)  i artystkę rewiową Milly, buntowniczkę z dobrej rodziny. Wszystkie wierzą w ideę wolności kobiet. Nie wierzy w nią jednak inna barwna postać -  współautorka kolumny dla pań, wzorowana na jednej z ostatnich słynnych wiktoriańskich kurtyzan.

Siłą powieści jest nie tylko intryga, ale także tło historyczne i obyczajowe oraz żywo oddane realia Wielkiej Brytanii z początku XX w. Morderstwa i śledztwa przeplatają się z opisami ulicznych akcji, więzienia, przymusowego karmienia buntowniczek.  Dodatkowym smaczkiem są realia brytyjskiego dziennikarstwa i Fleet Street oraz wątek fetyszyzmu i gorsetów, noszonych przez…  Nie, tu posuwam się zbyt daleko w ujawnianiu intrygi.

Na stronie internetowej autorki można też odsłuchać ścieżkę dźwiękową dla powieści – rewiowe piosenki, które towarzyszyły jej podczas tworzenia postaci Ebony Diamond.

Na koniec słowo wyjaśnienia do tytułu. Polski wydawca zdecydował się wydać powieść pod tytułem Sufrażystki, jednak bohaterki właściwie są sufrażetkami, czyli bardziej radykalnym odłamem ruchu walki o prawa wyborcze dla kobiet. 

Zobacz również inne recenzje z naszej półki z książkami:

 >>Frida strącona z piedestału

>>Prawdziwe oblicze Dymnej

>>Groza w "Domku dla lalek"

>> Maniak, gwiazda i wzór skromności