Inwestorzy pytają, Mercator odpowiada

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2020-10-29 22:00

Dr Wiesław Żyznowski, prezes Mercatora Medical, i Witold Kruszewski, CFO spółki, byli gośćmi czatu inwestorskiego w „PB”. Oto najciekawsze pytania i odpowiedzi.

Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

  • – co zarząd spółki powiedział na czacie o splicie i dual listingu,
  • – w jaki sposób przeprowadzony zostanie skup akcji własnych,
  • – jaka część zysku trafi na dywidendę,
  • – czy Mercator może przejąć spółkę "covidową".

W jakich proporcjach rozważany jest split i kiedy zapadnie decyzja? Witold Kruszewski, CFO (WK): Pytanie zawiera tezę, że do takiego splitu dojdzie. Tymczasem zapytani o split powiedzieliśmy, że to rozważamy, ale nie zapadła żadna decyzja. Skupiamy się na działalności operacyjnej i przygotowaniu strategii, natomiast split luźno się z tym wiąże. Przyjdzie jeszcze czas na wiążące decyzje.

Czy jest szansa na to, że Mercator dołączy do WIG20 jeszcze w tym roku? W.K.: Tak, ale zależy to od czynników od nas niezależnych.

W jaki sposób Mercator zamierza zainwestować zyski za 2020 r.? Dr Wiesław Żyznowski (WŻ): Pracujemy nad nową, ambitną strategią, która będzie zakładać intensywny, można powiedzieć — niewyobrażalny wcześniej rozwój Mercatora zarówno jeśli chodzi o dystrybucję, jak i produkcję. Analizujemy też różne warianty wyjścia poza rękawice i środki ochrony osobistej, ale zdajemy sobie sprawę, że takie wyjście musi być mocno przemyślane. Pieniądze, które zarabiamy w 2020 r. i które — jeśli wszystko dobrze się ułoży — pozwalają nam myśleć bardzo szeroko.

W jakim procencie wykorzystujecie moce produkcyjne? W.Ż.: Trochę żartobliwie, a trochę poważnie mówię, że wykorzystujemy je w 110 proc. Zasadą takich producentów jak my jest pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych. Intensywnie analizujemy i przygotowujemy się do projektów, które mogą zwiększyć moce produkcyjne, ale oficjalnych decyzji strategicznych jeszcze nie podjęliśmy. Poinformujemy o tym w nieodległej przyszłości. Terminów nie możemy jednak podać, bo wewnętrznie nie mamy jeszcze tego poukładanego, a po drugie taki termin musiałby się wiązać z oficjalnym raportem bieżącym.

Kiedy pojawi się zaproszenie do ofert sprzedaży akcji Mercatora? W.K.: Przy obecnych cenach ilość akcji, które możemy skupić przy ograniczeniach (1 mln akcji, z czego spółka skupiła 200 tys., a druga dotyczy kwoty), to około 30 tys. walorów. Nie przewidujemy wezwania, raczej będziemy skupować akcje z rynku. To jest jednak o tyle skomplikowane, że jesteśmy jeszcze w okresie zamkniętym i akcji nie możemy nabywać.

Na ile obecne ceny rękawic mają odzwierciedlenie w kosztach, a na ile są spekulacją? W.Ż.: Jesteśmy i producentem, i dystrybutorem. Jako producent mogę powiedzieć, że wysokie ceny rękawic spowodowane są w dużym stopniu wzrostem cen lateksu nitrylowego, a w jeszcze większym stopniu wzrostem popytu. Nie nazwałbym tego jednak spekulacją. W sytuacji niezrównoważenia popytu z podażą nie ma możliwości sprzedawania po cenach niższych niż dyktuje rynek, bo pojawia się między sprzedawcą a kupującym spekulant. Jako dystrybutor mogę jednak potwierdzić, że ceny od pozostałych producentów wzrosły kilkukrotnie w stosunku do cen przedcovidowych i nadal rosną.

Czy rozważacie integrację pionową i przejęcie producenta lateksu nitrylowego? W.Ż.: Nie, mogę to wykluczyć. Kompetencje w zakresie produkcji lateksu nitrylowego są zupełnie inne, niż mamy. Są tu duże bariery wejścia i mimo tego, że jest hossa na surowiec, to o ile wiem, żaden z graczy pozaazjatyckich nie zdecydował się na wejście w tę branżę.

Czy dostrzegacie potencjał na wzrost wolumenów i zasięgu geograficznego w segmencie dystrybucji? W.Ż.: Chcemy nasz model dystrybucyjny rolować do nowych krajów. Potencjał jest bardzo duży, wiele mamy do zrobienia zwłaszcza w Europie Zachodniej. Wykorzystujemy ten czas, by się tam usadowić.

Jaki procent zysku przewidywany jest do wypłaty akcjonariuszom z zysku za 2020 r.? W.K.: Myślimy o 10-20 proc. zysku netto. O konkretnych kwotach zdecyduje walne zgromadzenie, które odbędzie się po zamknięciu roku obrotowego.

Czy dopuszczacie możliwość wpuszczenia do spółki inwestora branżowego lub połączenia z innym podmiotem? W.Ż.: Nie rozważamy na razie takiej opcji, a w szczególności nie rozważamy możliwości oddania kontroli nad spółką. Czujemy, że jesteśmy na początku naszej drogi z biznesem, ale jednocześnie jesteśmy na tyle silni i aktywni, że w roli myśliwego to my chcemy występować.

Czy rozważacie dual listing na zagranicznej giełdzie? W.K.: Ta kwestia jest w sferze naszych rozważań, ale na razie kwestie operacyjne są dla nas obecnie ważniejsze.

Czy możliwe jest przejęcie spółki z tzw. rynku covidowego, np. produkującego testy? W.Ż.: Nie chciałbym tego ani potwierdzić, ani wykluczyć, bo mogę sobie wyobrazić różne scenariusze. Pojawia się wiele propozycji, w tym dotyczące biznesów w jakimś stopniu powiązanych z walką z pandemią. Nie jest to jednak nasz cel strategiczny. Będąc jednak oportunistami akwizycyjnymi, na pewno byśmy jednak takie propozycje rozważali.