Parlament Kosowa, należącej dotąd do Serbii prowincji zamieszkanej w większości przez Albańczyków, jednomyślnie przyjął w niedzielę deklarację niepodległości.
"Polska powinna zachować się rozważnie. Nie powinna być w awangardzie państw, które uznają niepodległość Kosowa" - ocenił poseł. Według niego, UE nie zrobiła wszystkiego co mogła w kwestii Kosowa.
"Unia popełniła sporo błędów w sprawie Serbii i Kosowa. Szkoda, że nie udało wypracować się kompromisowego rozwiązania. O wiele lepiej byłoby gdyby przedstawiono jasną wizję wejścia do UE Serbii i Kosowa. To zmieniałoby sytuację" - uważa.
W opinii Iwińskiego, korzystnie na ograniczenie konfliktu wpłynęłoby wprowadzone moratorium na niepodległość Kosowa w ciągu 5-10 lat.
Zdaniem posła, nie da się wykluczyć, że ogłoszenie niepodległości przez Kosowo spowoduje destabilizację w stosunkach międzynarodowych.
"Obawiam się poważnego pogorszenia sytuacji międzynarodowej. Kosowo nie będzie przyjęte do ONZ, bo Rosja i prawdopodobnie Chiny, mogą zgłosić protest. Jest także wiele innych państw, które będą miały zastrzeżenia co do niepodległości Kosowa" - podkreślił Iwiński. (PAP)