Jaką formę leasingu wybrać

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2025-02-05 20:00

Leasing finansowy, operacyjny, a może pożyczka? Przedsiębiorcy mają do wyboru kilka opcji. Czym one się różnią i co komu najbardziej się opłaca?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie finansowanie oferują leasingodawcy?
  • Które z nich są najchętniej wybierane i dlaczego?
  • Czym się różni leasing finansowy od operacyjnego?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Leasingodawcy oferują trzy formy finansowania: leasing operacyjny, leasing finansowy oraz pożyczkę leasingową.

– Niektórzy jako osobną kategorię wyszczególniają jeszcze leasing zwrotny, czyli taki, w przypadku którego przedsiębiorca sprzedaje firmie leasingowej własny środek trwały, otrzymując w zamian gotówkę i może użytkować przedmiot tak jak dotychczas. Nadal jednak jest to leasing operacyjny albo finansowy – mówi Mikołaj Łagowski, właściciel firmy Leason.

Kluczowe różnice

W przepisach o podatkach dochodowych podstawowym kryterium podziału na leasing finansowy i operacyjny jest to, która ze stron umowy dokonywać będzie odpisów amortyzacyjnych.

– Jeżeli będzie to leasingobiorca, wtedy na umowie pojawi się określenie leasing finansowy. Natomiast jeżeli uprawnionym będzie leasingodawca, umowa zostanie nazwana leasingiem operacyjnym – tłumaczy Andrzej Sugajski, dyrektor do spraw współpracy z podmiotami zewnętrznymi Związku Polskiego Leasingu (ZPL).

W obu przypadkach właścicielem przedmiotu leasingu przez cały okres umowy jest leasingodawca.

– Niesie to za sobą wiele korzyści dla leasingobiorcy, takich jak niższe koszt transakcji, mniejsze oczekiwania co do zabezpieczenia transakcji, mniej formalności i większa elastyczność przy ustalaniu warunków umowy – tłumaczy Andrzej Sugajski.

Kluczowe jest to, że w przypadku leasingu finansowego, VAT, w tym ten od odsetek, jest płacony i odliczany z góry na początku umowy. Można tę zapłatę odroczyć o trzy miesiące do czasu rozliczenia z Urzędem Skarbowym.

– Po uruchomieniu umowy leasingodawca refakturuje przedmiot na leasingobiorcę z adnotacją, że przeniesienie własności nastąpi po zakończeniu umowy. Faktura jest podstawą do amortyzacji przedmiotu dla leasingobiorcy. Odsetki od opłat leasingowych stanowią koszt uzyskania przychodu leasingobiorcy. Nie ma wykupu oraz minimalnego czasu trwania umowy – tłumaczy Mikołaj Łagowski.

Natomiast w przypadku leasingu operacyjnego VAT jest płacony i odliczany przez cały okres leasingu w opłatach leasingowych. Amortyzacji przedmiotu dokonuje firma leasingowa, a leasingobiorca zalicza kwotę netto z opłat leasingowych w koszty uzyskania przychodu. Na końcu leasingobiorca ma prawo wykupić przedmiot na własność. Minimalny czas trwania umowy wynosi 40 proc. standardowego czasu amortyzacji przedmiotu leasingu, czyli dwa lata dla samochodów osobowych i trzy lata dla ciągników siodłowych.

Z kolei pożyczka leasingowa to po prostu kredyt, którego udziela leasingodawca.

– W tym wypadku właścicielem przedmiotu od początku jest pożyczkobiorca, a leasingodawca stosuje zabezpieczenie w formie przewłaszczenia lub zastawu rejestrowego. VAT rozliczamy i wpłacamy pożyczkodawcy jednorazowo. Amortyzacji dokonuje pożyczkobiorca, a odsetki od pożyczki są kosztem podatkowym – mówi Mikołaj Łagowski.

Wszystko zależy od potrzeb

To, jaką formę przybierze umowa leasingu, zależy od potrzeb leasingobiorcy.

– W leasingu finansowym rozliczenia w zakresie podatku dochodowego są najczęściej mniej korzystne niż w leasingu operacyjnym. Tym samym przedsiębiorcy dużo chętniej korzystają z leasingu operacyjnego – mówi Andrzej Sugajski.

Potwierdzają to badania ZPL, z których wynika, że w 2023 r. leasing stanowił 84 proc. wartości całego rynku leasingu.

Generalnie na leasing operacyjny najczęściej decydują się przedsiębiorcy, którzy chcą szybko zaliczyć zakup w koszty, szukają jednorazowego wysokiego kosztu podatkowego, do 45 proc. ceny przedmiotu z tytułu wkładu własnego do leasingu, i potrzebują szybkiego, taniego oraz elastycznego finansowania środków trwałych albo po prostu finansowania z niską ratą.

– To opcja także dla tych, którzy kupują drogi samochód i chcą zaliczyć w koszty powyżej 150 tys. zł. Leasing operacyjny to jedyna forma finansowania, która to umożliwia. Ponadto w jego ramach przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność i wspólnicy spółek cywilnych mogą wykupić samochód do majątku prywatnego – mówi Mikołaj Łagowski.

Natomiast leasing finansowy jest atrakcyjny dla przedsiębiorców, którym ze względu na niską stawkę amortyzacji przedmiotu leasingu nie opłaca się leasing operacyjny.

– Na przykład telewizor ma 10-procentową stawkę amortyzacji, co oznacza, że umowa leasingu operacyjnego musi trwać minimum cztery lata. W leasingu finansowym można zawrzeć umowę na rok czy dwa lata, a raty i tak będą niskie – mówi Mikołaj Łagowski.

To dobra opcja również dla tych, którzy kupują przedmiot bez VAT w cenie, np. na fakturę VAT marża i nie chcą go doliczać do rat leasingowych, oraz przedsiębiorców chcących odliczyć VAT jednorazowo bądź dokonać jednorazowej amortyzacji przedmiotu.

Natomiast pożyczka jest stosowana przy zakupach z krajów unijnych, bez VAT, gdy oczekujemy finansowania na kwotę netto. To optymalna forma finansowania sprzętu medycznego przez lekarzy, którzy nie są płatnikami VAT.

– Pożyczka sprawdzi się także m.in. przy projektach z przyznaną dotacją unijną, gdy przedsiębiorca chce rozliczyć dotację jednym wnioskiem o płatność oraz musi być właścicielem środków trwałych, a także gdy po prostu w dowolnym momencie chcemy spłacić zobowiązanie bez negatywnych skutków podatkowych. To bardzo popularna opcja wśród rolników kupujących maszyny rolnicze z dotacjami – mówi Mikołaj Łagowski.