Jakich benefitów pracownicy oczekują od firm

Justyna Klupa
opublikowano: 2024-02-14 20:00

Przedsiębiorcy często oferują podwładnym m.in. imprezy integracyjne, szkolenia i opiekę medyczną. Natomiast większość zatrudnionych pragnie podwyżki, połowa premii, a co trzeci więcej wolnego.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakich benefitów pracownicy oczekują od firmy?
  • Jakie dodatki do wynagrodzenia oferują pracodawcy swoim podwładnym?
  • Co jest najmniej pożądanym przez pracowników benefitem?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Polacy przyzwyczaili się do benefitów. Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy”, przygotowanego na zlecenie Personnel Service wynika, że 34 proc. pracowników otrzymuje od szefów dodatki pozapłacowe. Najczęściej są to imprezy integracyjne (52 proc.), paczki na święta (45 proc.) oraz szkolenia dotyczące zawodu (45 proc.). Nieco mniej rozpowszechnione są: prywatna opieka medyczna (41 proc.), karty sportowe (40 proc.) i bony towarowe (39 proc.). Rzadziej udostępniane są pracownikom szkolenia językowe i programy emerytalne, które otrzymuje po 18 proc. zatrudnionych.

Priorytetem pieniądze

Jak wynika z badania, oferowane przez właścicieli firm dodatki nie zawsze odpowiadają oczekiwaniom i potrzebom ich podwładnych.

– Benefity pracownicze to świetna alternatywa dla premii czy podwyżki wynagrodzenia, ale zatrudnieni nie zadowolą się byle czym. Najchętniej zobaczą wpływ na konto, a alternatywy muszą być przemyślane. Liczymy na dodatkowe dni wolne, zmianę systemu pracy na czterodniowy lub korzyści, które obniżą koszty życia i tym samym spowodują, że pod koniec miesiąca zostanie nam więcej pieniędzy w kieszeni – mówi Krzysztof Inglot, założyciel agencji Personnel Service.

Czego oczekują pracownicy? Gdyby podwładni mogli prosić swoich szefów o cokolwiek, najchętniej zwróciliby się z wnioskiem o podwyżkę wynagrodzenia (64 proc. wskazań). Ponad połowa badanych liczy na premię finansową (54 proc.). Na trzecim miejscu najbardziej pożądanych benefitów znajdują się dodatkowe dni wolne. Potrzebuje ich 30 proc. badanych. Tuż za nimi pojawia się czterodniowy tydzień pracy.

Na kolejnych miejscach znalazły się benefity pozapłacowe, które obniżają koszty życia. Wśród nich największym zainteresowaniem ze strony zatrudnionych cieszy się dofinansowanie paliwa (28 proc.). Natomiast 26 proc. badanych chciałoby darmowego wyżywienia w godzinach wykonywania obowiązków służbowych.

Poznaj program konferencji “Recruitment Days 2024” >>

Trafić w potrzeby

Zdecydowanie mniej docenianym przez ankietowanych benefitem jest praca hybrydowa - przykładowo 2-3 dni w tygodniu z domu, a reszta z biura (15 proc. wskazań). Zatrudnieni nie są również szczególnie zainteresowani nielimitowanymi dniami urlopowymi (15 proc.), dofinansowaniem pasji (14 proc.) i zdalnych form rozrywki jak np. Netflix (10 proc.) oraz wsparciem psychologicznym (9 proc.).

- Jako pracodawcy powinniśmy być z naszą ofertą benefitów tam, gdzie są potrzeby pracowników. Czasem mam wrażenie, że firmy silą się na kursy mindfulness, dodatkowe szkolenia czy chcą wspierać pasje, a zatrudnieni mówią wprost, że oni zajmą się swoim hobby, tylko muszą mieć na to czas i pieniądze – dodaje Krzysztof Inglot.