Jakie zmiany czekają firmy pośredniczące w zatrudnianiu

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2022-11-01 20:00

Portale internetowe, na których publikowane są oferty pracy, będą musiały spełnić wymogi zarezerwowane dotąd dla agencji zatrudnienia – wynika z projektu ustawy o aktywności zawodowej.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Co zmieni się po wejściu w życie przyszłej ustawy o aktywności zawodowej
  • Jakie usługi będą zarezerwowane dla agencji zatrudnienia
  • Co nie będzie już działalnością regulowaną
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Projekt ustawy określający zasady wspierania zatrudnienia i funkcjonowania rynku pracy w Polsce jest poddany konsultacjom społecznych. Rząd planuje, aby nowe przepisy, które przewiduje projekt ustawy o aktywności zawodowej, obowiązywały od początku przyszłego roku. Mają one zastąpić obowiązującą regulację o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

Nowość:
Nowość:
Proponowane przez resort rodziny przepisy zakładają, że dla agencji zatrudnienia zarezerwowane będą tylko usługi pośrednictwa pracy i pracy tymczasowej.

– Zgodnie z przyszłą ustawą już tylko usługi pośrednictwa pracy i pracy tymczasowej będę zarezerwowane dla agencji zatrudnienia. Natomiast poradnictwo personalne i doradztwo zawodowe nie będzie już działalnością regulowaną, nie będzie też wymagało wpisu do rejestru agencji zatrudnienia. Co to oznacza w praktyce? Agencje będą mogły nadal prowadzić wspomniane poradnictwo i doradztwo. Natomiast inne podmioty świadczące tego rodzaju usługi nie będą musiały działać w ich ramach – mówi Karolina Kot, adwokat w Polskim Forum HR, które jest członkiem Konfederacji Lewiatan.

Wpis do rejestru

Według projektu działalnością regulowaną stanie się usługa polegająca na gromadzeniu (w postaci dokumentu elektronicznego) i udostępnianiu informacji o wolnych i poszukiwanych miejscach pracy za pośrednictwem systemów teleinformatycznych. Świadczenie wspomnianej usługi będzie wymagało wpisu do rejestru agencji zatrudnienia.

– To rozwiązanie jest nowością. Dotychczas świadczenie takich usług nie wymagało wpisu do rejestru, co wynikało wprost z przepisów ustawy. Wygląda na to, że wszelkie ogłoszeniowe portale internetowe, na których publikowane są oferty pracy, będą musiały wpisać się do rejestru agencji zatrudnienia. To oznacza, że będą musiały sprostać warunkom prowadzenia działalności na równi m.in. z agencjami zatrudniającymi pracowników tymczasowych – ocenia Karolina Kot.

Olga Gierada-Jabłonka, radca prawny i wiceprezes Polskiego Forum HR, ubolewa, że jej organizacja, która zgłosiła uwagi do przyszłej ustawy, otrzymała tylko 14 dni na jej zaopiniowanie. Jak podkreśla, dokument jest obszerny, bo liczy prawie 300 stron, a jednocześnie bardzo istotny dla funkcjonowania instytucji rynku pracy w Polsce, w tym agencji zatrudnienia.

W jej opinii proponowane zmiany powinny być poprzedzone gruntownymi konsultacjami. Potrzebna jest również debata pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku pracy. Ponadto – jak dodaje – w projekcie zabrakło dogłębnej analizy możliwych rozwiązań i ich konsekwencji.

Poznaj program konferencji “Wynagrodzenia i benefity 2023”, 25-26 stycznia >>

Brak spójności legislacyjnej

Podobnego zdania jest Izabela Dziubak-Napiórkowska, radca prawny w kancelarii Kopeć&Zaborowski.

– Projekt zastąpi obowiązującą od 2004 r. ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która powstała w zupełnie innym kontekście gospodarczym i społecznym. Dziwi jednak fakt, że na konsultacje i cały proces legislacyjny tak istotnych zmian przewidziano jedynie trzy miesiące. Nowe regulacje, z małymi wyjątkami, mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku. Tymczasem kilka przepisów zmieniających ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oczekuje na wejście w życie od 1 stycznia 2023 r. To pokazuje brak spójności działań legislacyjnych w tej dziedzinie – zaznacza Izabela Dziubak-Napiórkowska.

Pozytywnie ocenia proponowany w projekcie zapis dotyczący działalności regulowanej, którą mogą prowadzić jedynie wpisane do rejestru agencje zatrudnienia.

– To, że wspomnianą działalnością nie będzie już świadczenie usług doradztwa personalnego i poradnictwa zawodowego, jest dobrą wiadomością. Takie rozwiązanie przyczyni się do tego, że oferowanie i korzystanie ze wspomnianych usług będzie powszechniejsze – podkreśla Izabela Dziubak-Napiórkowska.

Ma jednak wątpliwości, czy działalnością wymagającą wpisu do rejestru powinno być gromadzenie i udostępnianie informacji o wolnych i poszukiwanych miejscach pracy za pośrednictwem systemów teleinformatycznych.

– To oznacza, że prowadzący popularne portale internetowe z ofertami pracy będą musieli spełnić wymogi zarezerwowane dotąd dla agencji zatrudnienia. W uzasadnieniu projektu brakuje wyjaśnienia, dlaczego tego rodzaju działalności wymaga szczególnego traktowania – podkreśla radca prawny w kancelarii Kopeć&Zaborowski.