JSW: Wzrost cen węgla koksującego ma charakter rynkowy

opublikowano: 2004-05-19 15:46

PAP: Wzrost cen węgla koksującego w ostatnich miesiącach wynika z sytuacji rynkowej, a nie z praktyk monopolistycznych - zapewnił w środę prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), Leszek Jarno. Dodał, że bez obaw czeka na efekty postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w tej sprawie.

Podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji gospodarki w Jastrzębiu Zdroju prezes przekonywał posłów, że ceny krajowe i tak są znacznie niższe od cen węgla z importu. Jak powiedział, tona węgla koksującego importowana z USA kosztuje 138-203 USD, a z Australii 145-199 USD, podczas gdy węgiel z JSW wraz z kosztami transportu do koksowni, kosztuje 110,17-116,43 USD za tonę.

"W pierwszym kwartale 2004 r., w stosunku do czwartego kwartału 2003, przyrost cen węgla koksowego był w granicach 19 proc. W tym samym czasie przyrost cen koksu był w granicach 24 proc., a stali - w zależności od wyrobów - w granicach 51 proc." - powiedział PAP Jarno.

Jego zdaniem, dane te wskazują, że impuls, powodujący wzrost cen stali, rzutujący następnie na dużą część gospodarki, nie pochodzi od wzrostu cen węgla koksującego, którego ceny kształtują się zgodnie ze światowymi tendencjami, ale i tak poniżej cen osiąganych na światowych rynkach. Koszt węgla w produkcji stali stanowi ok. 20-25 proc.

"Rynek jest regulowany warunkami zewnętrznymi. Decyduje cena równowagi rynku. Jeżeli przy takim wzroście cen stali można ją sprzedać w warunkach globalnego rynku, to konsekwencją tego jest również cena materiałów wsadowych, w tym węgla. Impuls wzrostu cen węgla jest więc wtórny w stosunku do wzrostu cen stali" - ocenił prezes.

Jego zdaniem, rynek węgla koksującego i koksu jest obecnie "bardzo nerwowy i niespokojny", a wzrosty cen są pochodną sytuacji rynkowej. Tylko między marcem a kwietniem tego roku cena koksu na rynkach światowych wzrosła o ponad 200 proc.

Przed tygodniem UOKiK wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające dotyczące naruszania zasad konkurencji przez krajowe spółki koksownicze przy ustalaniu cen węgla koksującego. Wcześniej, w trakcie zapytań poselskich posłowie Andrzej Otrębski i Jan Szymański (SLD) poinformowali, że z danych pozyskanych ze składów opału wynika, iż w ostatnim czasie cena koksu wzrosła z 600 do ponad 918 zł za tonę.

W połowie kwietnia UOKiK wysłał pisma z pytaniami do krajowych spółek koksowniczych. Urząd bada, czy ustalanie przez te spółki ceny koksu nie narusza przepisów ustawy antymonopolowej.

Chodzi m.in. o sprawdzenie, czy Jastrzębska Spółka Węglowa nie naruszyła przepisów ustawy w zakresie ustalania wysokości cen węgla kamiennego ortokoksowego, oraz czy koksownia Przyjaźń (JSW ma tam 46,2 proc. udziałów) nie narusza przepisów ustawy antymonopolowej przy ustalaniu cen koksu suchogaszonego dla odbiorców krajowych.

Od trzeciego kwartału 2003 r. polskie koksownie wykorzystują wszystkie zdolności produkcyjne. W związku z koniunkturą JSW zakłada na 2004 rok rekordowy zysk netto w wysokości 1,148 mld zł, z czego ok. 385 mln zł to efekt objęcia w zamian za wierzytelności udziałów w koksowni Przyjaźń. Pozostała część zysku pochodzi z podstawowej działalności spółki.