Zamiast inwestować w wart 150 mln zł w Katowicach, fundusz przejmuje kontrolę nad miliardowym projektem w Krakowie.
Przyjęta po zmianach właścicielskich nowa strategia Jupitera zakłada inwestowanie w projekty deweloperskie wyłącznie na terenie Krakowa. Spółka nie będzie więc współrealizować biurowo-apartamentowego wysokościowca Jupiter Plaza w Katowicach. Jego wartość szacowano ostatnio na 150 mln zł. W zamian Jupiter wyłożył 75 mln zł na akcje KCI Krowodrza, zwiększając zaangażowanie w tej spółce celowej do nieco ponad 60 proc. Inwestycja wzbudziła wiele kontrowersji wśród giełdowych graczy, bo o KCI Krowodrza niewiele wiadomo.
— NFI Jupiter przejął kontrolę nad jedną z najatrakcyjniejszych nieruchomości do zagospodarowania w ścisłym centrum Krakowa — twierdzi Artur Rawski, prezes funduszu.
KCI Krowodrza ma dziś przy ulicy Wrocławskiej w Krakowie m.in. biurowiec oraz inne budynki, w których mieści się m.in. prywatna szkoła podstawowa i gimnazjum. W biurowcu siedziby mają spółki z grupy KCI, ale także np. Apator — KFAP oraz Scanmed. Zarząd twierdzi, że nieruchomości te zapewniają przychody spółce.
— Cała nieruchomość ma 6 hektarów. Na tym terenie zostanie zrealizowany projekt mieszkaniowo-komercyjny wartości powyżej miliarda złotych — mówi Artur Rawski.
Perspektywa to kilka lat. Obecnie trwają prace nad wyborem jednego z kilku wariantów projektu i harmonogramem jego realizacji. Analitycy grupy KCI — biorąc pod uwagę m.in. kapitały własne Jupitera — nie widzą zagrożenia dla domknięcia finansowania projektu. Natomiast fundusz nie zamierza dalej zwiększać zaangażowania w KCI Krowodrza.
— Zgodnie z przyjętą strategią NFI Jupiter angażuje się w przedsięwzięcia inwestycyjne w takim stopniu, by nimi aktywnie zarządzać, a obecnie posiadany pakiet udziałów w KCI Krowodrza skutecznie mu to umożliwia — zapewnia Artur Rawski.