Kanada zdjęła sankcje z dwóch rosyjskich banków

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2014-09-19 09:32

Kanada po cichu wycofała z listy rosyjskich banków objętych sankcjami Expobank i RosEnergoBank. Wygląda na to, że znalazły się tam one przez pomyłkę.

Expobank, to jeden z mniejszych rosyjskich banków. Pod względem aktywów zajmuje miejsce ok. setnej pozycji. Aktywa RosEnergoBank siegają ok. 1 mld USD. Rząd Kanady twierdzi, że wycofał oba banki z listy objętych sankcjami, bo uzyskał nowe informacje i po kolejnych analizach. Oba banki mają niewiele wspólnego z wydarzeniami na Ukrainie i rosyjską agresją wobec tego państwa, oświadczył jeden z przedstawicieli rządu.

Expobank od początku kwestionował umieszczenie na liście banków objętych sankcjami.
 
- Byliśmy pewni, że wpisanie Expobanku na tą listę było nieporozumieniem i pomyłką – powiedział prezes Kiriłł Nifontow.

Opozycja wykorzystała zdarzenie z bankami do krytyki rządu Kanady.
- To niezbyt mądre nakładać sankcje, a potem je wycofywać mówiąc: Ups! Pomyliliśmy się – powiedział Paul Dewar, deputowany z Nowej Partii Demokratycznej.

Zwrócił uwagę, że z drugiej strony Kanada nadal chroni rosyjskich oligarchów powiązanych blisko z prezydentem Władimirem Putinem, robiących tu interesy. Przykładem jest Siergiej Czemzow, szef państwowego koncernu Rostec, czy Igor Sieczin, szef Rosneftu. Obaj są objęci sankcjami przez USA.

Bloomberg