Szwed poskarżył się KE, że nie zezwolono mu samochodem przedostać się promem do Świnoujścia w centrum miasta, dlatego, że jest obcokrajowcem. Zarzucił miastu dyskryminację - powiedział Karelus.
"Przeprawy odmówiono nie z powodu narodowości" - dodał Karelus. Wyjaśnił, że przeprawa w centrum Świnoujścia, w dni robocze, jest dostępna tylko dla pojazdów mieszkańców tego miasta. Goście, odwiedzający Świnoujście mogą korzystać z tej przeprawy w weekendy.
"O zasadach korzystania z promów informują tablice w trzech językach: polskim, niemieckim i angielskim. Ograniczenia dla gości miasta wprowadzono jedynie ze względu na potrzeby mieszkańców, którzy muszą dostać się do pracy, szkół czy urzędu. Położenie miasta jest specyficzne, nie ma stałego połączenia drogowego z resztą kraju, a niekiedy w kolejce do przeprawy trzeba czekać nawet 1,5 godziny" ľ wyjaśnił Karelus.
Do 40-tysięcznego Świnoujścia, (na wyspie Uznam) można dotrzeć od strony lądu wyłącznie promem, który pływa po rzece Świnie.
Oprócz przeprawy w centrum miasta, kilkanaście kilometrów dalej, w Karsiborzu jest druga przeprawa, dostępna dla wszystkich zmotoryzowanych.
Obie przeprawy są bezpłatne dla pieszych i zmotoryzowanych.
W sprawie przeprawy przez Świnę głos zabrał też w styczniu br. wojewoda zachodniopomorski Robert Krupowicz, który uznał, że ograniczenia w korzystaniu z przeprawy w centrum, naruszają konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. Zarządził, by zlikwidować identyfikatory i pozwolić wszystkim, bez wyjątku, korzystać z promów lub wprowadzić opłaty z przewóz dla wszystkich pojazdów.
Prezydent Świnoujścia, powołując się na ważny interes społeczności lokalnej, zwrócił się do wojewody, by ten odstąpił od nakazu zmiany organizacji ruchu w mieście. Wojewoda podtrzymał swoje stanowisko i dał miastu 30 dni na zastosowanie się do jego zaleceń.
Nad tą kwestią mają obradować pod koniec marca radni miasta, którzy będą mogli zdecydować o zmianie obowiązujących zasad. Władze Świnoujścia nie wykluczają, że jeśli wojewoda nie zmieni zdania, wystąpią na drogę sądową, by bronić przywilejów mieszkańców.
W październiku u.br. premier Jarosław Kaczyński mówił w Świnoujściu, że jest decyzja o budowie 3-kilometrowego tunelu pod Świną. Miałby on powstać w ciągu najbliższych 6-7 lat. Koszt budowy szacowany jest na ok. 500 mln zł.
Świnoujście wydaje rocznie na obsługę przepraw promowych ok. 20 mln zł. (PAP)