Hossa na GPW w rozkwicie, w Europie Zachodniej indeksy idą w górę, Wall Street odrobiła straty, tymczasem w czerwcu z funduszy inwestujących w akcje wycofano 317 mln zł netto - wynika z danych serwisu analizy.pl. To piąty z rzędu miesiąc ujemnego salda, które od początku roku wynosi -782 mln zł.
Modny temat przyciąga pieniądze
Tym razem przeważały odpływy z funduszy akcji zagranicznych (-262 mln zł), do których płynął calkiem pokaźny strumień pieniędzy od października 2024 do kwietnia 2025. Machina sprzedażowa TFI zacięła się w maju, kiedy odnotowano ujemne saldo (-41 mln zł). W czerwu największą przewagę umorzeń odnotowały Skarbiec Spółek Wzrostowych oraz PKO Technologii i Innowacji Globalny. Natomiast największy napływ zanotował fundusz sektorowy Ipopema Sektora Obronnego FIZ (+44 mln zł, dzięki czemu jego aktywa urosły do 70 mln zł).
Fundusze akcji polskich kiepską passę mają od co najmniej roku, bo tylko raz - w styczniu 2025 - saldo było dodatnie (+33 mln zł). W sumie przez 12 miesięcy klienci wycofali 1,33 mld zł. WIG, odzwierciedlający koniunkturę na GPW, wzrósł w tym czasie o ponad 20 proc. Najlepszy fundusze akcji małych i średnich spółek (zarządza nim Esaliens TFI) zarobił 33,8 proc., a najefektywniejsze fundusze akcji polskich uniwersalne zyskały po około 20 proc. (inPZU Akcje Polskie, PKO Akcji Rynku Polskiego, Goldman Sachs Akcji). Średnia w grupie to 14 proc.
Fundusze obligacji nadal w cenie
Na napływy nie mogą narzekać zarządzający portfelami obligacji. W czerwcu saldo sprzedaży wyniosło 2,6 mld zł, a od początku roku 16,1 mld zł.
Gros pieniędzy trafia do funduszy dłużnych krótkoterminowych - w czerwcu było to 1,7 mld zł (w tym aż 0,8 mld zł pozyskał PKO Obligacji Skarbowych Krótkoterminowy, którego aktywa to 19,6 mld zł), a od początku roku 11,2 mld zł.
Do funduszy długoterminowych w czerwcu napłynęły 383 mln zł, wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach (966 mln zł w kwietniu i 1,2 mld zł w maju).
