Kolejne jastrzębie sygnały z Fed

mForex
opublikowano: 2022-09-07 11:53

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła dalsze spadki głównych indeksów, a kontrakt terminowy na S&P 500 schodził już poniżej 3900 pkt. Równolegle dolar pozostaje mocny, a kurs EURUSD spada poniżej parytetu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Tom Brenner

Największą siłę amerykańskiej waluty widać jednak po notowaniach USDJPY, które dotarły już do 144 kreśląc nowe ekstrema i poziomy niewidziane od końca lat 90-tych. Widać zatem, że pogorszenie sentymentu związane jest z narastaniem obaw przed tym co będzie robił Fed w kolejnych miesiącach. Dolar zyskuje dziś wobec całego grona G10, a europejskie parkiety o dziwo prezentują się lepiej od sytuacji za oceanem. Opublikowany wczoraj indeks ISM dla sektora usługowego w USA wypadł znacząco lepiej od oczekiwań rynkowych i wyniósł 56.9 pkt. wobec mediany prognoz na poziomie 55.1 pkt. i 56.7 pkt. przed miesiącem.

Publikowane w ostatnim czasie dane gospodarcze z USA nie pozostawiają wątpliwości dotyczących stanu koniunktury. Ta wciąć pozostaje na wysokim poziomie i pozwala na kontynuowanie zdecydowanego zacieśnienia monetarnego. Z tego powodu im lepsze dane z gospodarki tym większy niepokój wśród inwestorów na Wall Street. Umacniają się oczekiwania, że na posiedzeniu za dwa tygodnie amerykańska Rezerwa Federalna po raz kolejny podniesie poziom stóp o 75 punktów bazowych. Niektórzy cały czas liczą, że Fed spowolni cykl i zdecyduje się na podwójną podwyżkę kosztu pieniądza. Barkin tymczasem w wywiadzie dla Financial Times podkreślił, że poziom stóp musi wzrosnąć w restrykcyjny obszar i tak pozostawać do czasu spadku inflacji.

Dziś krajowe władze monetarne będą podejmowały decyzję ws. wysokości stóp procentowych. Po ostatnich słowach Adama Glapińskiego, że czeka nas jeszcze jedna lub dwie 25-punktowe podwyżki stóp, rynek spodziewa się właśnie takiego ruchu, choć ostatnie dane o wynagrodzeniach oraz inflacji mogą zachęcać niektórych członków do większego ruchu. Decyzja powinna pozostać bez większego przełożenia na złotego, który pozostaje determinowany przez czynniki zewnętrzne. Silny dolar i przepływ kapitału w kierunku bardziej bezpiecznych aktywów to nie jest dobre środowisko dla krajowej waluty.

Notowania ropy spadają poniżej 86 USD za baryłkę WTI. Perspektywa spowolnienia europejskiej gospodarki oraz przywracanie obostrzeń covidowych w Chinach ciąży obecnie notowaniom. Jastrzębie sygnały z Fed spychają notowania złota w okolice wsparcia zlokalizowanego przy obszarze 1700 USD za uncję.