W nawiązaniu do artykułu „ARiMR ma kupić 350 samochodów” („Puls Biznesu” nr 163 z 26 sierpnia, autor Cezary Pytlos) wyjaśniam, że autor mija się z prawdą, podając kwotę 50 mln zł jako szacunkową wartość przetargu na zakup samochodów dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Sugerowanie w publikacji, że w grę może wchodzić zakup tak luksusowych pojazdów, jak np. mercedes jest dużym nadużyciem. Zarezerwowana w budżecie ARiMR kwota na ten cel, zaakceptowana przez MRiRW oraz MF, pozwoli na zakup tańszych aut z zupełnie innego przedziału cenowego. Pracownik sekcji prasowej Rafał Pazura zaznaczył w rozmowie, że zakup pojazdów wartości 140-150 tys. zł za sztukę nigdy nie był rozważany.
Pojazdy, na które ogłoszono przetarg — Biuletyn Zamówień Publicznych nr 130 — przeznaczone będą głównie dla powstających oddziałów powiatowych ARiMR, tworzonych w związku z wdrażaniem programu IACS, a zwłaszcza Zintegrowanego Systemu Kontroli. Budowa tego systemu jest niezbędna, by Polska mogła skorzystać z dopłat bezpośrednich po wejściu do Unii Europejskiej, a także realizacji zapisów ustawy weterynaryjnej dotyczące znakowania i rejestracji zwierząt. Przewidziana przepisami wspólnotowymi i krajowymi kontrola wymagać będzie sprawdzenia wielu gospodarstw rolnych na miejscu. Oznacza to, że pracownicy ARiMR zobowiązani będą do sprawdzenia nie tylko samego gospodarstwa rolnego, ale także skontrolowania stanu faktycznego na polu i na pastwisku.
Leszek Ratajczak zastępca prezesa ARiMR