Kossowski: Atrakcyjne grunty rolne i... whisky

GN
opublikowano: 2010-03-19 13:04

Maciej Kossowski, Wealth Solutions:

W przypadku kwoty rzędu 1 mln zł możemy przygotować szytą na miarę inwestycje opartą na akcjach globalnych firm z branży sportowej, notowanych na giełdach. Możemy dodatkowo posiłkować się opinią pani Justyny o wybranych spółkach. Taka lokata dawałaby zysk w przypadku wzrostu notowań firm i gwarantowała zwrot wpłaconych środków w razie spadku. Myślę jednak, że znaczną część pieniędzy Justyna powinna zainwestować w nieruchomości, a konkretnie w grunty rolne. Przy odpowiedniej selekcji i zarządzaniu przez ekspertów można na tym rynku sporo zarobić, stosując strategię "od hektara do metra" — a więc przekształcając duże obszary rolne w działki budowlane.

Spośród inwestycji alternatywnych duży potencjał mają tzw. alkohole inwestycyjne — wino oraz whisky. W przypadku większej kwoty można na tym rynku sporo osiągnąć, np. za około 50 tysięcy EUR można kupić beczkę kilkudziesięcioletniej whisky (około 500 butelek) wyprodukowanej przez zamkniętą destylarnię — taki trunek już nie pojawi się na rynku. Dzisiaj niektóre unikatowe butelki kolekcjonerskie osiągają ceny od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy euro. Wystarczy kupić i czekać. Innym ciekawym pomysłem jest dołączenie do tzw. funduszu venture capital. Bardzo wysokie zyski można osiągnąć, inwestując w firmy, które dopiero rozpoczynają działalność, a za kilka lat wejdą na giełdę. Części z nich nie uda się osiągnąć sukcesu, ale te, które przetrwają, będą warte kilkadziesiąt razy więcej niż na początku. Taki fundusz inwestuje zawsze w kilka czy kilkanaście projektów.