Kraje OPEC+ są gotowe dalej zmniejszać podaż ropy

Mikołaj ŚmiłowskiMikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2024-02-02 09:54

Kartel ograniczył wydobycie surowca w pierwszym miesiącu roku, a w marcu podejmie decyzję, czy kolejny ruch jest konieczny. Celem jest podbicie kursów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z najnowszych danych agencji Bloomberg wynika, że producenci ropy zrzeszeni w ramach organizacji OPEC+ zmniejszyli w styczniu dzienne wydobycie o łącznie 490 tys. baryłek, do 26,57 mln. To pierwszy krok w kierunku planowanego na I kwartał 2024 r. zmniejszenia podaży o łącznie 900 tys. baryłek dziennie, powiększonego o dobrowolne ograniczenie produkcji Arabii Saudyjskiej o 1 mln baryłek.

Podczas internetowego spotkania przedstawicieli państw członkowskich OPEC+, które odbyło się 1 lutego, ustalono, że decyzja o ewentualnym przedłużeniu cięć podaży zostanie podjęta w marcu. Wydobywcy starają się zapobiec rynkowemu nadmiarowi surowca, który może wystąpić w obliczu słabszego globalnego popytu i rekordowego wydobycia w Stanach Zjednoczonych. Z przewidywań Międzynarodowej Agencji Energetycznej wynika, że w II kwartale 2024 r. na rynku ropy nastąpi przesyt, który będzie się utrzymywał do końca roku, jeśli produkcja nie będzie zmniejszana.

Mimo trwającego konfliktu na Bliskim Wschodzie i drożejącego frachtu w obliczu napięć na Morzu Czerwonym, kurs ropy brent oscyluje w okolicach 80 USD. Dla niektórych członków OPEC+ to za mało, aby pokryć wydatki rządowe zaplanowane na 2024 r., co jest wystarczająco mocnym argumentem, aby rozważyć dalszą obniżkę podaży. Ministrowie Energetyki Arabii Saudyjskiej i Algierii publicznie stwierdzili, że są gotowi nadal ograniczać wydobycie.